Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trwa remont ulicy Jagiellońskiej w Chorzowie. Ma ona zostać dobrze zagospodarowanym deptakiem

Justyna Toros
JUT
Ulica Jagiellońska oprócz tego, że ma być deptakiem, ma stać się też miejscem, gdzie chorzowianie będą mogli korzystać z wolnej i, co najważniejsze, zagospodarowanej przestrzeni

Chociaż teraz ciężko jest przejść ul. Jagiellońską, roboty są uciążliwe i przeciągają się, to mieszkańcy cieszą się, że będą mogli korzystać z nowego deptaka.

- Przynajmniej nie będzie nam jeździł koło nosa tramwaj, gdy będziemy siedzieć z kolegami przy piwie - śmieje się Mateusz Woliński. - Jeśli rzeczywiście restauracje i puby będą miały tu ogródki, to rzeczywiście może być przyjemnie - dodaje.

Dla ogródków na ul. Jagiellońskiej mają być wydzielone specjalne strefy, dzięki czemu nie będą one przytulone do ścian, ale wręcz przeciwnie, może być do nich dojście z obu stron deptaka.

- Do tego w jednym miejscu zaplanowano postawienie podwójnych ławek - mówi Piotr Wojtala, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów. - Na deptaku znajdzie się miejsce dla ośmiu drzew, posadzonych po dwa, do tego dojdą również urządzenia małej architektury. Nie chcę zdradzać szczegółów, ponieważ chcielibyśmy, aby to była miła niespodzianka dla mieszkańców naszego miasta.

Ulica Jagiellońska bardziej niż z gastronomii słynie jednak z handlu i usług. Można tam m.in. kupić ramę do obrazu, ostrzyc się, czy pograć na automatach. Ale to się ma nie zmienić, a wręcz przeciwnie. Klienci, których przyciągnąć mają ogródki, będą przecież zaglądać również do sklepów.

Dopiero dwa tygodnie temu prace zakończyło Chorzowsko-świętochłowickie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji oraz Górnośląska Spółka Gazownictwa z Zabrza, która przeprowadziła kompleksową wymianę sieci gazowej. Kiedy te prace się skończyły, na plac wkroczył Miejski Zarząd Ulic i Mostów.

- Pracujemy zgodnie z naszym harmonogramem, który przesunął się jednak ze względu na to, że poprzednie firmy pracowały tu przez 2,5 miesiąca - tłumaczy Wojtala. - Teraz obowiązujący nas termin to 15 grudnia, ale ze względu na to, że pogoda może nam nie dopisać, prace mogą przeciągnąć się nawet do wiosny. Chcemy jednak uniknąć takiej sytuacji, dlatego staramy się wykonać jak najwięcej robót, żeby przy dobrej pogodzie zdążyć do 15 grudnia - podkreśla.

Ulicą Jagiellońską można przejść, choć ze względu na prowadzone prace jest to utrudnione. Wykonawca zadbał również o dojście do znajdujących się na ulicy sklepów. Tam gdzie się da, można również dojechać samochodem do podwórek. Kiedy jest to niemożliwe, mieszkańcy są o tym informowani na bieżąco.

Na Jagiellońskiej życie po remoncie ma tętnić. Znajdą się tam nawet miejsca wyposażone w przyłącza elektryczne, umożliwiające podłączenie do sieci ogródków letnich oraz zasilanie imprez i jarmarku świątecznego.

Całość zagospodarowania została zlecona architektom, którzy dobrali i skomponowali wszystkie elementy nawierzchni, małej architektury, oświetlenia i zieleni.

Znikną jednak chodniki oraz kilkanaście miejsc parkingowych. Te prace będą kosztowały 2,8 miliona złotych. Początkowy jako termin oddania ul. Jagiellońskiej do użytku podawany był przełom września i października tego roku. Następnie przesunął się na 1 grudnia.

Obecnie jest to 15 grudnia, chociaż jeśli warunki atmosferyczne nie będą sprzyjające, to po Jagiellońskiej spokojnie będziemy mogli się spokojnie przejść dopiero wiosną.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto