Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Superkot 2013: Max wygrał wojewódzki finał

Olga Wiśniowska
Superkot 2013: Max z Chorzowa
Superkot 2013: Max z Chorzowa
Walka o tytuł Superkota nie była łatwa. Najpierw Max zwyciężył miejski etap. Razem z czterema innymi kotami przeszedł do finału. Tam konkurencja była ogromna - o tytuł i bony na zakupy w sieci sklepów zoologicznych Leopardus walczyło 60 kotów.

Dzięki Waszym głosom Max zwyciężył. - Bardzo się cieszę, że Max zajął pierwsze miejsce - mówi Marcin Michna, właściciel Maxa. - Dobrze jednak, że Max o tym nie wie, bo być może zbyt wysoko zacząłby nosić nosek - śmieje się.

Tytuł Max zachowa, ale wygraną, bonem o wartości 250 zł, podzieli się z innymi zwierzakami.

- Nagrodę postanowiłem przeznaczyć na rzecz schroniska dla bezdomnych zwierząt w Chorzowie - dodaje Pan Marcin.

Max jest bardzo przyjaznym i zgodnym kociakiem. Potrafi się dobrze bawić nawet z psami. Anegdotą stała się już historyjka z myszą.

- Poprzednia właścicielka wychodząc do ogrodu, a była wtedy zima, zauważyła Maxa leżącego na śniegu. Okazało się, że znalazł chorą mysz i ogrzewał ją własnym ciałem - opowiada właściciel kota.

Max jest łakomczuchem. - Lubi mi towarzyszyć w kuchni podczas przygotowania posiłków. Robi wtedy maślane oczy licząc na jakieś smakowite kąski. Jego ulubionym dźwiękiem jest dźwięk noża na desce do krojenia oraz dźwięk tłuczka do mięsa - dodaje.

Kocur nie jest szczególnie wymagający, jesli chodzi o zabawki. Podobno potrafi bawić sie wszystkim - od zużytej saszetki herbaty do kawałka kiełbasy. Ostatnio znalazł sobie nieduży kapselek. Codziennie uprawia z nim harce przypominające hokej.

Drugie miejsce i bon na zakupy o wartości 150 zł otrzymał gliwicki kot Harley, a trzecie miejsce i bon o wartości 100 zł - pochodzący z Lublińca Amor.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto