Wyjątkowa sytuacja w śląskim zoo. Hope, samica nosorożca białego urodzona w Chorzowie, wzięła udział w programie in vitro

Marcin Śliwa
Marcin Śliwa
Pobrane od Hope komórki jajowe poddawane są zapłodnieniu metodą in vitro materiałem genetycznym pochodzącym o równie odpowiedniego pod względem genetycznym samca tego podgatunku.
Pobrane od Hope komórki jajowe poddawane są zapłodnieniu metodą in vitro materiałem genetycznym pochodzącym o równie odpowiedniego pod względem genetycznym samca tego podgatunku. Śląski Ogród Zoologiczny w Chorzowie
W Śląskim Ogrodzie Zoologicznym miała miejsce wyjątkowa sytuacja. We wtorek 28 lutego naukowcy z berlińskiego Leibniz Institute for Zoo and Wildlife Research po trzyletniej przerwie spowodowanej pandemią, po raz kolejny przeprowadzili procedurę pobierania komórek jajowych (oocytów) od Hope, samicy nosorożca białego mieszkającej w Chorzowie. - To wkład naszego ogrodu w badania naukowe i program ratowania zagrożonych wyginięciem nosorożców - przekonuje śląskie zoo.

Samica nosorożca białego z chorzowskiego zoo bierze udział w programie in vitro

Śląski Ogród Zoologiczny w Chorzowie, choć kojarzony jest głównie z dużą atrakcją regionalną, sporo czasu poświęca na działalność naukową i międzynarodowe programy ratowania gatunków zagrożonych wyginięciem. Ostatnie działania chorzowskiego zoo nakierowane były na przedłużenie gatunku nosorożca białego. Obecnie na świecie żyje ich już tylko około 10 tysięcy, z czego przeważająca większość to przedstawiciele podgatunku południowego. Zaledwie dwie samice reprezentują dziś właściwie wymarły podgatunek północny.

- Nie jest jeszcze za późno by nosorożce białe ocalić przed wymarciem. O ile w przypadku podgatunku południowego możemy prowadzić ochronę gatunku w środowisku naturalnym - tworzyć rezerwaty oraz odpowiednie regulacje prawne ograniczające kłusownictwo oraz rozmnażać je w ogrodach zoologicznych, to w przypadku podgatunku północnego sytuacja jest naprawdę krytyczna - informuje Śląski Ogród Zoologiczny w Chorzowie.

Przepisy nie zapewniają wystarczającej ochrony nosorożcom, gdyż nie przerwały kłusownictwa. W takiej sytuacji naturze na odsiecz przychodzi nauka.

- Dzięki rozwojowi nauki i zaawansowanym badaniom naukowym nie jest to jednak sytuacja całkowicie przegrana. Obecnie komórki rozrodcze oraz wytworzone metodą in vitro zarodki są odpowiednio zabezpieczane i przechowywane, by w przyszłości móc zostać wykorzystane do odtworzenia populacji nosorożców - tłumaczy chorzowskie zoo.

Chorzowianka Hope jest wyjątkowa

Naukowcy z berlińskiego Leibniz Institute for Zoo and Wildlife Research od lat prowadzą badania, w ramach których tworzą in vitro zarodki nosorożców. W tym celu wyselekcjonowano najlepsze pod względem genetycznym osobniki przebywające w ogrodach zoologicznych. Jednym z nich jest Hope, 21-letnia samica nosorożca białego, która urodziła się i żyje w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym. Naukowcy z Berlina regularnie pobierają materiał badawczy, który wykorzystują w celu prowadzenia badań, dlatego pod koniec lutego ponownie przyjechali do Chorzowa.

- Jej wybór był nieprzypadkowy – jest to przedstawicielka pierwszego pokolenia nosorożców urodzonych w ogrodzie zoologicznym, to tzw. pokolenie F1. Jej rodzice – Faith i Boś ze środowiska naturalnego trafili do ogrodu zoologicznego. Z tego względu Hope może pochwalić się silnymi, naturalnymi cechami, które może przekazać potomstwu, przez co jest niezwykle ważna dla przyszłości swojego gatunku - podkreśla Śląski Ogród Zoologiczny w Chorzowie.

Komórki pobrano szybko i bezboleśnie. Jak wygląda procedura pobrania komórek?

Samo pobranie komórek trwało krótko.

- Procedura została przeprowadzona sprawnie i szybko. Pobieranie oocytów trwało około półtorej godziny - mówi Daria Kroczek z Śląskiego Ogrodu Zoologicznego.

Więcej czasu zajęły przygotowania, które konieczne do prawidłowego wykonania procedury.

- Przygotowania do przeprowadzenia procedury zaczęły się od samego rana. Naukowcy z Berlina, którzy we współpracy z naszym lekarzem weterynarii, rozpoczęli działania od podania środków uspokajających i wprowadzenia Hope w stan narkozy. Kiedy już mieliśmy pewność, że samica śpi, wtedy odpowiednio ją zabezpieczono i przystąpiono do procedury pobierania oocytów. Następnie wszystkie próbki przeniesiono do osobnego pomieszczenia, gdzie przeprowadzono izolację, wypreparowano oocyty i zabezpieczono odpowiednio do transportu - wyjaśnia Daria Kroczek.

Jak działania naukowców zniosła Hope?

- W tym czasie lekarze weterynarii wybudzali samicę, która bez żadnych komplikacji dobrze się wybudziła. Dziewczyna szybko doszła do siebie - mówi Daria Kroczek.

Pobrane od Hope komórki jajowe poddawane są zapłodnieniu metodą in vitro materiałem genetycznym pochodzącym o równie odpowiedniego pod względem genetycznym samca tego podgatunku.

- Kilka komórek udało się również zapłodnić materiałem genetycznym samca podgatunku północnego – powstałe w ten sposób zarodki hybrydowe mogą w przyszłości posłużyć do odbudowania populacji wymarłego podgatunku - kończy chorzowskie zoo.

iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie