Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żółw Franklin i Dzień Pszczoły w zoo [ZDJĘCIA]

Olga Krzyżyk
Żółw Franklin i Dzień Pszczoły w zoo ZDJĘCIA
Żółw Franklin i Dzień Pszczoły w zoo ZDJĘCIA Śląski Ogród Zoologiczny
Żółw pustynny ze Śląskiego Ogrodu Zoologicznego zyskał imię Franklin i nową opiekunkę. W związku z tym wydarzeniem zoo przygotowało wiele ciekawych wydarzeń. W sobotę natomiast w chorzowskim zoo obchodzono Dzień Pszczoły.

Żółw Franklin i Dzień Pszczoły w zoo ZDJĘCIA
Karmienie niedźwiedzi, pokaz wirowania miodu i odlewanie świec woskowych. Tak było w sobotę podczas Dnia Pszczoły w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym. We wtorek, 23 maja, natomiast żółw pustynny zyskał imię Franklin i nową opiekunkę, prezes wydawnictwa Debit, Sonię Dragę. Nie zabrakło licznych atrakcji, jak spacerów szlakiem żółwia Franklina, zabawy w towarzystwie animatorek, zdjęcia z żółwiem i wykładów m.in. dr Tomasza Różka o żółwim tempie.

W sobotę, 20 maja, w chorzowskim zoo świętowano Dzień Pszczoły. To coroczna impreza, która przypomina, jak ważne i potrzebne są pszczoły.

- Pszczoły to gatunek bardzo zagrożony z powodu stosowania środków chemicznych do spryskiwania lasów i pól - mówi Jolanta Kopiec, dyrektorka Śląskiego Ogrodu Zoologicznego.

- Pszczoły są bardzo ważne, bez nich nie byłoby życia na ziemi. Dlatego właśnie obchodzimy „Dzień Pszczoły”, który wpisuje się w trwające od 18 do 21 maja „Dni Otwarte Funduszy Europejskich” - dodaje dyrektorka.

Podczas Dnia Pszczoły w zoo był kiermasz miodów, a także karmienie niedźwiedzi, pokaz wirowania miodu połączony z degustacją oraz odlewanie świec woskowych Jadwigi i Kazimierza Wiśniowskich.

- W tym dniu niedźwiedzie nie otrzymały zwykłego posiłku. Dostawały smakołyki w postaci chleba posmarowanego miodem z naszej pasieki. To zwiedzający mogli karmić niedźwiedzie - zapowiada Jolanta Kopiec.

Przypomnijmy, że w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym są trzy niedźwiedzie brunatne (dzieci ze zdjęcia pozują przed wybiegiem z niedźwiedziami) oraz jeden niedźwiedź himalajski. Wybieg z niedźwiedziami jest tuż za wybiegiem z lwami.

- W Śląskim Ogrodzie Zoologicznym mamy własną pasiekę, gdzie obecnie jest siedem rodzin. Pobieramy z tych pszczelich rodzin miód i pyłek kwiatowy. Miód ten jedzą niektóre nasze zwierzęta m.in. niedźwiedzinie i małpy - mówi Michał Załuski, lekarz weterynarii Śląskiego Ogrodu Zoologicznego i opiekun pasiek w chorzowskim zoo.

W zoo jest siedem uli, a także jeden ul obserwacyjny, jeden nieczynny ul obserwacyjny i hotelik dla dzikich zapylaczy (m.in. pszczoły samotne i trzmiele).

- Wirowanie miodu to pozyskiwanie miodu z plastrów. Trzeba odsklepić miód z ramek, a następnie dać miód do wirówki . Później wystarczy poddać go filtracji i przelać do słoików - wyjaśnia Michał Załuski.

Dodajmy, że miody można podzielić na nektarowy (nektar kwiatów miododajnych) oraz spadziowy (ze spadzi drzewnej zbieranej przez pszczoły). W chorzowskiej pasiece pszczoły dają różne rodzaje miodu: wielokwiatowy, lipowy i spadziowo-nawłociowy.

I na koniec garść ciekawostek: pszczoła podczas jednego wylotu z ula odwiedza od 50 do 100 kwiatów. By wyprodukować 1 kg miodu pszczoły muszą odwiedzić ponad 2 mln kwiatów, pokonując przy tym dystans ok. 80 tys. km, co można porównać do dwóch okrążeń ziemi po równiku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto