Kamienice w Chorzowie. Sprawdzamy, jaki jest ich stan

W przeciągu ostatnich dwóch tygodni w naszym mieście doszło do dwóch katastrof budowlanych. Najpierw zawaliła się ściana klatki schodowej przy ul. Powstańców, a tydzień później przednia ściana budynku przy ul. Katowickiej. Pytanie: czy kamienice w Chorzowie są w takim złym stanie?

Okazuje się, że powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Chorzowie jest w tej kwestii spokojny.

- Pracuję tu już przez trzy lata i do tej pory nie było żadnej takiej katastrofy - podkreśla Lech Ryszkiewicz. - To, że obie zdarzyły się teraz w tak małym odstępie czasu, to zwykły zbieg okoliczności.

Kamienice w Chorzowie. Czytaj więcej o zawaleniu na ul. Katowickiej

W powiatowym inspektoracie nadzoru budowlanego prowadzonych jest obecnie ok. 20-30 spraw dotyczących złego stanu kamienic w Chorzowie. Nie dotyczą one wielkich zagrożeń, a przeciekających dachów czy brakujących rynien.

- Żadna z kamienic nie jest w stanie, który zagrażałby mieszkańcom - podkreśla Ryszkiewicz. I tłumaczy, że inspektor nie chodzi po kamienicach sprawdzając ich stan, ale reaguje na skargi mieszkańców, przechodniów czy innych osób, które są zaniepokojone stanem budynku.

Kamienice w Chorzowie. Co z tą na ul. Powstańców?
- Nie otrzymaliśmy zgłoszenia odnośnie kamienicy przy ul. Powstańców 57, choć podobno mieszkańcy widzieli, że robi się szczelina między ścianami - wyjaśnia powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - Nie mogliśmy zareagować, jeśli o tym nie wiedzieliśmy.

Czytaj więcej w jakim stanie jest i była kamienica na ul. Powstańców

Problem z kamienicą przy ul. Powstańców jest taki, że nie ma jego właściciela, gdyż ten wyjechał za granicę już dawno temu. Jest tylko członek rodziny, który zarządza tym budynkiem. Mimo wszystko udało nam się dowiedzieć, że mieszkańcy nie muszą się martwić. Ściana kamienicy zostanie odbudowana i za kilka miesięcy będą oni mogli bezpiecznie wrócić do swoich domów.

Kamienice w Chorzowie bez właścicieli
Okazuje się, że nie są to odosobnione przypadki, kiedy kamienice w Chorzowie nie mają właścicieli, bo oni wyjechali za granicę. Ale nie stanowi to problemu, jeśli budynek zaczyna być w złym stanie technicznym.

Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego zgłasza ten problem do zarządcy. Na początku jest wezwanie do naprawienia szkód, następnie nakładane są mandaty w wysokości od tysiąca do nawet 200 tys. zł.

Ostatecznie sprawa może trafić do prokuratury, gdzie zarządcy grozi do roku pozbawienia wolności. W ciągu trzech lat, udało się ponad 100 razy wymusić poprawę stanu kamienic.

Kamienice w Chorzowie. Jak Wy oceniacie ich stan? Czekamy na Wasze opinie!