We dwóch jest lepiej, niż w pojedynkę. To jest dewiza chłopaków tworzących zespół Realityka. Panowie właśnie pokazują swój kolejny talent – razem z seniorami z Chorzowskiej Strefy Wolontariatu tworzą w siedzibie kolorowe graffiti.
Grali na wojewódzkim finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na koncercie charytatywnym organizowanym przez Chorzowską Strefę Wolontariatu i Młodzieżową Radę Miasta także. Tam jednak pokazali, że mają też niezwykły talent malarski. Zaprojektowali plakat.
Graffiti w Chorzowskiej Strefie Wolontariatu: zaangażowali się seniorzy
Teraz członkowie zespołu Realityka uczą seniorów – wolontariuszy jak korzystać ze sprayów. Z ich pomocą pięknieje siedziba strefy, a młodzież coraz lepiej dogaduje się z osobami starszymi od nich o trzy dekady.
Przygodę z hip – hopem zaczęli cztery lata temu.
- Słuchaliśmy różnych wykonawców i uznaliśmy, że ten rodzaj pozwala przekazać ludziom wiele rzeczy, pomóc im i pokazać, jak mogą postępować w życiu – mówi Mirek Kogut, który wraz z bratem Michałem i Dawidem Wiórem tworzą zespół. – Cztery lata temu zaczęliśmy pisać teksty, uznaliśmy bowiem, że powinniśmy sami coś stworzyć, by zostawić coś po sobie i mieć w życiu jakiś cel.
Panowie uznali, że w grupie siła i postanowili wspólnie grać hip – hop. Muzykę, która była najbliższa ich sercu.
- Każdy z nas tworzył osobno, a razem jest nam łatwiej i możemy tworzyć lepsze kawałki – przekonuje Michał Kogut. Tworząc nazwę zespołu połączyliśmy dwa ważne dla nas słów: „Realność” i „Liryka”. Bo chcemy robić muzykę dobrą, ale przystającą do tego, co się dzieje wokół nas.
Zagrali już kilka koncertów. Mają wiele nagranych utworów. Chcą, by ich muzyka zmieniała życie.
- Uznanie publiczności jest dla nas bardzo cenne, bo świadczy o tym, że to, co robimy ma sens – mówi Michał Kogut.
W trakcie współpracy okazało się, że bracia są też niezwykle utalentowani. Malują graffiti.
Graffiti w Chorzowskiej Strefie Wolontariatu: malowanie to ich życie
- Tym zajmujemy się odkąd pamiętam – śmieje się Mirek Kogut. – Graffiti nas jara. A wszelkie pomysły na rysunki tworzą się po prostu w naszych głowach. Chętnie dzielimy się tym, co potrafimy. Dlatego malujemy w Chorzowskiej Strefie Wolontariatu: znamy się już dobrze i zawsze jest tam świetna atmosfera. Świadczy o tym choćby to, że tak chętnie młodzi ludzie spędzają tam wolny czas.
Twórczość młodych ludzi spodobała się seniorom – wolontariuszom.
- Pierwszy raz miałam spray w rękach – mówi Krysia Zych, wolontariuszka strefy. – Trochę się bałam, że zepsuję piękne rysunki Mirka i Michała, ale młodzież bardzo cierpliwie pomagała nam przełamać opory.
Dzięki tej akcji rozpoczęła się wspólna akcja urządzania nowej siedziby strefy.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?