18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Graffiti w Chorzowskiej Strefie Wolontariatu. Zobaczcie

Justyna Toros
fot. Marzena Bugała-Azarko
Graffiti w Chorzowskiej Strefie Wolontariatu powstaje dzięki wolontariuszom. W całą akcję zaangażowała się zarówno młodzież, jak i seniorzy. Zobaczcie pierwsze efekty ich pracy.

We dwóch jest lepiej, niż w pojedynkę. To jest dewiza chłopaków tworzących zespół Realityka. Panowie właśnie pokazują swój kolejny talent – razem z seniorami z Chorzowskiej Strefy Wolontariatu tworzą w siedzibie kolorowe graffiti.

Grali na wojewódzkim finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na koncercie charytatywnym organizowanym przez Chorzowską Strefę Wolontariatu i Młodzieżową Radę Miasta także. Tam jednak pokazali, że mają też niezwykły talent malarski. Zaprojektowali plakat.

Graffiti w Chorzowskiej Strefie Wolontariatu: zaangażowali się seniorzy

Teraz członkowie zespołu Realityka uczą seniorów – wolontariuszy jak korzystać ze sprayów. Z ich pomocą pięknieje siedziba strefy, a młodzież coraz lepiej dogaduje się z osobami starszymi od nich o trzy dekady.

Przygodę z hip – hopem zaczęli cztery lata temu.

- Słuchaliśmy różnych wykonawców i uznaliśmy, że ten rodzaj pozwala przekazać ludziom wiele rzeczy, pomóc im i pokazać, jak mogą postępować w życiu – mówi Mirek Kogut, który wraz z bratem Michałem i Dawidem Wiórem tworzą zespół. – Cztery lata temu zaczęliśmy pisać teksty, uznaliśmy bowiem, że powinniśmy sami coś stworzyć, by zostawić coś po sobie i mieć w życiu jakiś cel.

Panowie uznali, że w grupie siła i postanowili wspólnie grać hip – hop. Muzykę, która była najbliższa ich sercu.

- Każdy z nas tworzył osobno, a razem jest nam łatwiej i możemy tworzyć lepsze kawałki – przekonuje Michał Kogut. Tworząc nazwę zespołu połączyliśmy dwa ważne dla nas słów: „Realność” i „Liryka”. Bo chcemy robić muzykę dobrą, ale przystającą do tego, co się dzieje wokół nas.

Zagrali już kilka koncertów. Mają wiele nagranych utworów. Chcą, by ich muzyka zmieniała życie.

- Uznanie publiczności jest dla nas bardzo cenne, bo świadczy o tym, że to, co robimy ma sens – mówi Michał Kogut.

W trakcie współpracy okazało się, że bracia są też niezwykle utalentowani. Malują graffiti.

Graffiti w Chorzowskiej Strefie Wolontariatu: malowanie to ich życie

- Tym zajmujemy się odkąd pamiętam – śmieje się Mirek Kogut. – Graffiti nas jara. A wszelkie pomysły na rysunki tworzą się po prostu w naszych głowach. Chętnie dzielimy się tym, co potrafimy. Dlatego malujemy w Chorzowskiej Strefie Wolontariatu: znamy się już dobrze i zawsze jest tam świetna atmosfera. Świadczy o tym choćby to, że tak chętnie młodzi ludzie spędzają tam wolny czas.

Twórczość młodych ludzi spodobała się seniorom – wolontariuszom.

- Pierwszy raz miałam spray w rękach – mówi Krysia Zych, wolontariuszka strefy. – Trochę się bałam, że zepsuję piękne rysunki Mirka i Michała, ale młodzież bardzo cierpliwie pomagała nam przełamać opory.

Dzięki tej akcji rozpoczęła się wspólna akcja urządzania nowej siedziby strefy.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto