Chorzowska rzeźba matki z dzieckiem zostanie odnowiona. Wszystko zaczęło się od naszej interwencji w Parku Róż

Trudno wyobrazić sobie Park Róż w Chorzowie bez rzeźby matki z dzieckiem Andrzeja Szczepańca. Rzeźba, która stoi tam od 1979 roku niestety wyraźnie niszczała. Pęknięcia, zacieki, czarne plamy sprawiały przykry widok. Poprosiliśmy o opinię rzeźby na temat katowicką Akademię Sztuk Pięknych.

— Jednoznacznie mogę powiedzieć, że rzeźba wymaga interwencji konserwatorskiej. Aby stwierdzić, czy jest ona pilna, konieczna jest ekspertyza – powiedziała nam wtedy konserwatorka dzieł sztuki z katowickiej ASP dr Agnieszka Trzos.

Jak wskazywała konserwatorka autor rzeźby korzystał z technik podatnych na czynniki zewnętrzne. Co istotne rzeźba była poddawana renowacji w 2015 roku, jednak dotyczyło to jedynie konstrukcji zewnętrznej. Choć na początku roku w budżecie Chorzowa nie było przewidzianych środków na renowację tego typu obiektów, tydzień później Urząd Miasta przekazał nam, że „trwają uzgodnienia w sprawie ekspertyzy konserwatorskiej i wykonania renowacji”. Ekspertyza pokazała, że użytym przez Szczepańca materiałem jest zbrojony drut zalany żywicą.

Sytuacją zainteresowało się ASP i zaoferowało pomoc. Ta została przyjęta chętnie przez władze Chorzowa. 20 października Biuro Prasowe przekazało informację o rozpoczęciu renowacji. Jak widać na zamieszczonych przez nas zdjęciach, rzeźba w Parku Róż obecnie stoi zafoliowana. Tym razem renowacja obejmie nie tylko konstrukcję zewnętrzną.

— Teraz prace mają objąć również stalową konstrukcję wewnętrzną, stąd konieczność przetransportowania jej do pracowni konserwatorskiej. Tam zostaną odnowione elementy zbrojenia, a także uzupełnione ubytki, braki, a także nałożone nowe warstwy pokrycia – informuje Łukasz Adamczyk rzecznik prasowy UM Chorzów.

Renowacją zajmie się wspomniana w artykule dr Agnieszka Trzos, której w lutym wysłaliśmy zdjęcia niszczejącego dzieła. Wykona ją w ramach zajęć ze studentami ASP. Ratusz pokryje jedynie koszty potrzebnych materiałów oraz transportu do pracowni.

— Rzeźba waży prawie 300 kilogramów. Jej transport to niełatwe przedsięwzięcie logistyczne. Trzeba będzie ją odciąć od cokołu, a wszystkie prace konserwatorskie wykonywać przy wykorzystaniu specjalistycznego dźwigu – wyjaśnia Marcin Michalik, zastępca prezydenta Chorzowa.

Ratusz wskazuje, że konserwacja rzeźby matki z dzieckiem z Parku Róż w Chorzowie potrwa kilka tygodni i prawdopodobnie dzieło wróci na swoje miejsce przed Bożym Narodzeniem.