Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wodociągi w Chorzowie. Prokuratura umorzyła śledztwo

Kamila Rożnowska
Wodociągi w Chorzowie. Zawiadomienie o  możliwości popełnienia przestępstwa złożył Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa
Wodociągi w Chorzowie. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa arc
Wodociągi w Chorzowie. Nie została wyrządzona szkoda finansowa w mieniu wodociągów - zdecydowała prokuratura i umorzyła śledztwo w sprawie nieprawidłowości, do których miało dojść. To koniec sprawy zakupu kanadyjskich pras do oczyszczalni ścieków Klimzowiec sprzed 10 lat?

Wodociągi w Chorzowie

Czynności rozporządzające podejmowane przez członków zarządu związku (wodociągowego - przyp. red.) nie doprowadziły do powstania szkody majątkowej, ani nie spowodowały niebezpieczeństwa jej wystąpienia - tak brzmi główna teza uzasadnienia przedstawionego przez chorzowską prokuraturę, a które dotyczyło śledztwa w sprawie wyrządzenia szkody majątkowej w mieniu Chorzo-wsko - Świętochłowickiego Związku Wodociągów i Kanalizacji.

Przypomnijmy: to Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa, złożył końcem maja zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa w tej sprawie. Zaś Marek Kopel pod koniec zeszłotygodniowej drugiej sesji rady miasta w nowej kadencji przekazał radnym informację o umorzeniu śledztwa.

Postępowanie trwało od końca maja. W tym czasie zabezpieczona została dokumentacja zarówno przedsiębiorstwa wodociągowego, jak i związku. Sprawdzano, czy po zawarciu ugody przedsądowej, a później porozumienia między spółką wodociągową a związkiem, nie doszło do popełnienia przestępstwa i wyrządzenia strat finansowych. Przypomnijmy, że najpierw ugodę z wierzycielem sprzedawcy pras zawarła spółka wodociągowa i zapłaciła mu 500 tys. zł, zamiast 2 mln zł, na które opiewała ostatnia, niezapłacona faktura. Ta z kolei dokładnie roku temu porozumiała się ze związkiem wodociągowym odnośnie zwrotu jej tych 500 tys. zł.

- W tym porozumieniu związek zobowiązał się do spłaty pieniędzy, ale nie został wskazany konkretny termin tej spłaty - mówił początkiem czerwca mecenas Łukasz Kajda, prowadzący tę sprawę po stronie chorzowskiego Urzędu Miasta.

Dodajmy, że prokuratura w swoim postanowieniu o umorzeniu śledztwa w tej sprawie, zwróciła uwagę, że dochodzenie kar umownych jest uprawnieniem podmiotu kupującego, a nie jego obowiązkiem.

Niewykluczone jednak, że to nie koniec sprawy. Jeszcze ostateczne decyzje nie zapadły, ale najprawdopodobniej postanowienie prokuratury zostanie zaskarżone.
- Po wstępnej analizy postanowienia prokuratury wynika, że skupiła się na części historycznej transakcji i sięga do 2002 roku. Natomiast w bardzo wąskim zakresie odniosła się zdarzeń i okoliczności zawarcia w 2013 roku ugody sądowej, regulującej płatność za fakturę wystawioną 10 lat temu - mówi mec. Łukasz Kajda.

Wodociągi w Chorzowie. Prokuratura umorzyła śledztwo

Przypomnijmy, że sprawa zakupu wadliwych kanadyjskich pras do odwadniania osadów jak bumerang wróciły w maju tego roku. Urządzenia kupiono w 2002 r., a zostały ostatecznie odebrane w 2004 r. Ale już wtedy spółka wodociągowego nie była zadowolona z efektywności pracy tych urządzeń. Nigdy nie osiągnęły swojej zapowiedzianej 100-procentowej sprawności.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto