W pierwszej rundzie zaplanowanej na 1 i 7 lipca chorzowianie mogą trafić na zespoły z Albanii, Andory, Armenii, Azerbejdżanu, Czarnogóry, Estonii, Irlandii Północnej, Islandii, Kazachstanu, Luksemburga, Macedonii, Malty, San Marino, Słowenii, Walii, Węgier i Wysp Owczych.
- Przed losowaniem nie typujemy na kogo trafimy, ale na pewno nie chcielibyśmy jechać do Azji. Z zespołami z Kazachstanu zwykle rozgrywamy sparingi podczas zimowych zgrupowań w Turcji i są to dość wymagający rywale, a do tego podróż do Kazachstanu czy też na Kaukaz jest długa i męcząca. Wszyscy wolelibyśmy zagrać z klubem leżącym nieco bliżej, bo wtedy moglibyśmy liczyć na doping naszych kibiców - powiedział Wojciech Grzyb, jeden z najbardziej doświadczonych piłkarzy Ruchu.
Na Cichej marzą o wylosowaniu rywala z San Marino, bo łat-wo tam dojechać, a w dodatku w tym kraju jest strefa wolnocłowa.
- Podróżując na mistrzostwa świata do RPA spędziłem w samolocie w sumie 27 godzin i prawdę mówiąc na jakiś czas mam serdecznie dość długich lotów - stwierdził trener Ruchu Waldemar Fornalik, choć w Chorzowie są przygotowani i na taką ewentualność. - Jesteśmy w kontakcie z firmą czarterującą samoloty i jeśli trzeba będzie wynająć samolot, to na pewno to zrobimy - dodał Dariusz Smagorowicz.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?