Planetarium Śląskie na archiwalnych zdjęciach i w prasie
Planetarium Śląskie
– Z czasem, dla spektakli pod gwiazdami, instrumentalną draperię tworzyły podkłady muzyczne, opracowywane w rozgłośni Polskiego Radia – mówi. – Do spektakli dołączono też projekcje filmów oświatowych, a trudniejsze problemy ilustrowano przeźroczami – dodaje. Mimo trudnego położenia, planetarium się obroniło. Obecnie, wyświetla się tu kilkadziesiąt profesjonalnie opracowanych seansów (o tym jak powstają, czytaj na stronie 12). Niczym naturalny satelita Saturna, w architekturę gmachu planetarium, wkomponowana została kopuła Obserwatorium Astronomicznego. Cztery lata po inauguracji, kierunki działania obiektu poszerzyły się o nieastronomiczną formę, jaką było powstanie pracowni sejsmologicznej, a za następne trzy (1962 r.) – kontynuując ten proces – stacji klimatologicznej. Trzeba zaznaczyć, że stacja sejsmologiczna, oprócz oczywistego znaczenia naukowego, jest jedyną w Polsce stacją udostępnioną do zwiedzania. Ważną formą działalności pracy dydaktycznej planetarium, są wystawy, tworzone głównie z myślą o młodzieży szkolnej.