Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pechowy złodziej na "zakupach". Nadział się na chorzowskiego funkcjonariusza po służbie i patrolowców z Jaworzna, kiedy wynosił łupy

Aneta Kasprzyk
Aneta Kasprzyk
Na zakupy do jednego z marketów na Śląsku wybrali się rabuś i policjant po służbie. Ten pierwszy oczywiście nie zamierzał uiścić należności za towar.
Na zakupy do jednego z marketów na Śląsku wybrali się rabuś i policjant po służbie. Ten pierwszy oczywiście nie zamierzał uiścić należności za towar. Policja Chorzów
Rabuś z Mysłowic, policjanci z Chorzowa i Jaworzna. Zeszli się w jednym miejscu i jednym czasie. Pechowy złodziej łup ze sklepu wynosił na oczach chorzowskiego funkcjonariusza po służbie. Uciekając, nadział się na patrolowców z Jaworzna. Chciał mieć dwa powerbanki i okulary przeciwsłoneczne, będzie miał widok krat w oknie.

Funkcjonariusz chorzowskiej drogówki podczas zakupów po służbie stał się naocznym świadkiem sklepowej kradzieży. Na jego oczach złodziej wynosił łup z marketu. Patrol prewencji z Jaworzna pomógł w ujęciu sprawcy.

Fanty ze sklepu wynosił na oczach policjanta

Tym razem na zakupy do jednego z marketów na Śląsku wybrali się rabuś i policjant po służbie. Ten pierwszy oczywiście nie zamierzał uiścić należności za towar. Pech chciał, że skradzione fanty wynosił na oczach chorzowskiego funkcjonariusza, który przebywał w tym samym miejscu, będąc po służbie.

- Policjant z chorzowskiej drogówki w czasie wolnym od służby podczas zakupów zwrócił uwagę na nerwowo zachowującego się klienta. Stojący przy jednym z regałów mężczyzna zaczął rozglądać się dookoła. Następnie włożył jakieś przedmioty pod koszulkę i udał się w kierunku kas. Przechodząc obok nich przyśpieszył kroku i, nie płacąc za towar, opuścił sklep. Sierżant Sebastian Lubaszewski natychmiast wybiegł za mężczyzną. Gdy tylko się przedstawił, oznajmiając, że jest policjantem, mężczyzna zaczął uciekać - relacjonuje przebieg zdarzenia śląska policja.

Nadział się na patrolowców z Jaworzna

Chorzowski mundurowy kilkukrotnie wydał polecenie do zatrzymania się w kierunku uciekającego złodzieja. Ten jednak nie reagował. Biegnąc za rabusiem, nasz sierżant Lubaszewski zauważył umundurowanych policjantów wychodzących z budynku izby wytrzeźwień.

- Patrolowcy z Jaworzna natychmiast zareagowali na sytuację, pomagając w zatrzymaniu uciekiniera. Okazało się, że 23-latek to mieszkaniec Mysłowic. Ze sklepu ukradł dwa powerbanki i okulary przeciwsłoneczne - przekazują śledczy.

Mysłowiczanin odpowie przed sądem. Policja ustaliła, że nie była to jedyna kradzież mężczyzny w ostatnim czasie. 23-latkowi grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto