Zobacz zdjęcia - kliknij TUTAJ!
Ogród Biblijny w Chorzowie - są tam m.in. rośliny z Ziemi Świętej! Zobacz ZDJĘCIA
Ogród biblijny w Chorzowie przy kościele św. Jadwigi powstał 12 lat temu jako trzecie tego typu miejsce w Polsce. Jak wspomina proboszcz ks. Emanuel Pietryga, dowiedział się o tym pomyśle dzięki swojemu siostrzeńcowi, który studiował na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie. Mimo niezbyt dużej przestrzeni na kościelnym placu, udało się wygospodarować nieco miejsca.
Ogród biblijny w Chorzowie - zobacz ZDJĘCIA
— Na początku ogrodu dałem tabliczkę z tekstem z Księgi Rodzaju: „Zasadziwszy ogród Eden na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka.” Ogród to symbol szczęścia człowieka - zwłaszcza na Bliskim Wschodzie, gdzie jest straszliwy upał, gorąco, sucho, pustynie wokół. Idea była taka, że człowiek odpoczywa w ogrodzie i zażywa rozkoszy i szczęścia na łonie ogrodu – i to jeszcze ogrodu, który ma własne źródło wody – jest tak zwanym ogrodem zamkniętym. Nie potrzeba dostarczać wody z zewnątrz. „Ogrodem zamkniętym jesteś przyjaciółko moja - mówi autor Pieśni nad Pieśniami – opowiada ks. Emanuel Pietryga.
Przy rozgrzanej i zabetonowanej (właściwie „zakostkowanej”) ulicy Wolności ogród biblijny pełni właśnie taką rolę – miejsca odpoczynku i kontemplacji w cieniu drzew i krzewów. Ich jest z kolei sporo – od figowców, przez zioła, po tak egzotycznie brzmiące gatunki jak cydrat czy kolokazja jadalna. W ogrodzie rosną także m.in. winorośle. Większość wije się na parkanie w centrum ogrodu, jednak w innym miejscu jest też sadzonka obłożona kamieniami.
— W Ziemi Świętej w nocy jest zimno, a w dzień bywa i czterdzieści, pięćdziesiąt stopni. Amplitudy są niesamowite. Kamienie nagrzewają się w ciągu dnia i w nocy oddają ciepło. Dzięki temu winorośle nie marzną i wydają słodkie owoce – opowiada o jednej z technik uprawy winorośli proboszcz.
Przy każdej roślinie postawiono tabliczkę z jej nazwą i fragmentem Biblii, gdzie jest wymieniana. W ogrodzie postawiono kilka ławek, płynie także woda oraz znajduje się oczko wodne z rybami.
— W klimacie ziemi świętej, gdzie jest bardzo gorąco, rano pod tamaryszkami mamy „naturalną klimatyzację”. Kropelki wody z solą. Tamaryszki są bardzo gęste. Kiedy czytamy w Piśmnie Świętym, że Abraham zasadził drzewo tamaryszkowe w Beer-Szebie – oznacza to, że chciał tam mieszkać i odpoczywać – mówi ksiądz o tamaryszku czteropręcikowym.
W ogrodzie z innych drzew znajdują się także dęby, oliwki oraz cedry. Z oliwy wykonuje się z kolei oleje wykorzystywane przy sprawowaniu sakramentów. Drewno tych ostatnich jest bardzo cenne.
— Salomon budował świątynię i kupował od króla Hirama cedry. Transportowano je z Libanu przez Morze Śródziemne. Cedr ma drewno szlachetne, niegnijące, niepoddające się kornikom – opowiada ks. Emanuel Pietryga.
O roślinach, ich historii mógłby mówić bardzo długo. Często przy okazji zwiedzania opowiada ciekawe historie biblijne, ich kontekst oraz znaczenie, dzięki czemu można pogłębić swoją wiedzę na temat wiary i Pisma Świętego. Ogród biblijny w Chorzowie jest otwarty codziennie aż do zmroku.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/0.webp)
Upalne dni bez stresu. Praktyczne sposoby na zdrowe lato
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?