Na terenie Rzeźni miałaby powstać galeria handlowa do 25 tys. mkw

Firma złożyła niedawno swoje uwagi do przygotowanego planu zagospodarowania terenu rzeźni. Propozycji zmian nie ma wiele, jednak te, które proponuje Śląska Grupa Inwestycyjna, wymagają potężnych przeróbek przygotowanego już dokumentu.

Radosław Marzec nadal zapewnia, że wokół budynków rzeźni ma powstać galeria handlowa, której częścią będzie nie tylko kompleks kin, ale też ekskluzywny sklep spożywczy.

- Takiej oferty na razie nie ma w Chorzowie - argumentuje Marzec.

Galeria przede wszystkim ma składać się z wielu eleganckich sklepów. Planując je, Marzec wyliczył, że ich powierzchnia przekroczy 20 tysięcy metrów kwadratowych.

- Planujemy galerię handlową do 25 tysięcy metrów kwadratowych - mówi Marzec. I jednocześnie zapewnia, że na terenie rzeźni powstanie kompleks butików, a nie jeden wielki hipermarket. Galeria ma nawiązywać do neogotyckiego stylu, w jakim wybudowano rzeźnię. Marzec przekonuje, że na taką właśnie galerię ma współinwestora. Jednak nie chce zdradzić, jaka to jest firma.

Jednak te 25 tys. metrów oznacza spore kłopoty. Władze miasta bowiem zaznaczyły w studium zagospodarowania przestrzeni, że w centrum Chorzowa nie chcą sklepów wielkopowierzchniowych, mających powyżej 20 tysięcy metrów kwadratowych. Mariusz Cup, naczelnik wydziału architektury, budownictwa i gospodarki przestrzennej Urzędu Miasta wyjaśnia, że żądanie zwiększenia powierzchni handlowej to nie jedyna proponowana przez inwestora zmiana w przygotowywanym planie zagospodarowania przestrzeni. Znacznie mniej miałoby być też zieleńców. Inwestor zmienił zdanie też co do wysokości budynków, jakie chciałby stawiać na terenie rzeźni. Zgodnie z wcześniejszymi sugestiami inwestora, obecną propozycję planu przygotowano tak, by była możliwa tam wysoka zabudowa - budynki mogły sięgać nawet 30 pięter. Teraz jednak inwestor wycofał się z koncepcji stawiania budynków mieszkalnych, chce tylko lokale użytkowe. A że badania pokazują, iż klienci niechętnie robią zakupy na wyższych piętrach, galeria w rzeźni ma mieć góra dwie kondygnacje.

- Po wszelkich konsultacjach okazuje się, że jest to niezbędne - broni swoich nowych pomysłów Marzec. I jeszcze raz zapewnia: - Obiekt nie będzie miał charakteru sklepu wielkopo-wierzchniowego. Nie chcemy tworzyć przytłaczającego molochu.

Cup wyjaśnia, że poprzedni projekt planu zagospodarowania przestrzeni był robiony "pod życzenia" inwestora. Teraz, gdy życzenia się zmieniły, trzeba będzie najpewniej wykonać nowy projekt. Urząd decydując się na to, będzie musiał też przeprowadzić niezbędne uzgodnienia czy konsultacje.

Proponowane przez Śląską Grupę Inwestycyjną zmiany idą tak daleko, że najpewniej trzeba też będzie zmienić też studium. A to jest koncepcyjny dokument, pokazujący jaki pomysł na rozwój miasta mają radni i urzędnicy.

Cup jeszcze nie potrafi powiedzieć, które z proponowanych przez inwestora zmian będą uwzględnione. Zapowiada tylko, że przygotowanie nowego projektu planu może zająć kolejny rok. Również prezydent Marek Kopel nie chciał jeszcze ustosunkować się do propozycji inwestora. Zapewnił, że pomysł wybudowania na terenie rzeźni galerii handlowej bardzo mu się podoba. Jednak twardo przypomniał o ograniczeniu powierzchni sklepu na tym terenie do 20 tys. metrów kw.

Radosław Marzec liczy na przychylność władz Chorzowa. Chce galerię postawić jak najszybciej. Zapewnia, że zakupy będziemy mogli w niej zrobić w grudniu 2012 roku. Obecnie ŚGI przygotowuje projekty wyburzenia niektórych budynków na terenie rzeźni. Marzec zapewnia też, że firma przystąpiła do konserwacji zniszczonego, zabytkowego ogrodzenia terenu.