Mistrzynie w MORiS

W grudniu, po wygranej z Francją w Nankinie 25:22, Rosjanki sięgnęły po raz trzeci z rzędu po tytuł mistrzyń świata. W marcu ten zespół przyjedzie do Chorzowa, by z Polkami walczyć w eliminacjach mistrzostw Europy! - To dla nas duże wyróżnienie - przyznaje Wojciech Krzystanek, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu.

Na działaczach Związku Piłki Ręcznej w Polsce duże wrażenie zrobiła organizacja poprzednich meczów reprezentacji Polski w Chorzowie - z Turcją w 2008 r. i Stanami Zjednoczonymi pod koniec zeszłego roku. W piątek, podczas zebrania zarządu ZPRP, postanowiono przyznać organizację marcowego pojedynku Polski z Rosją Miejskiemu Ośrodkowi Rekreacji i Sportu w Chorzowie. - W poniedziałek mieliśmy potwierdzający telefon z Warszawy, a we wtorek otrzymaliśmy już oficjalne pismo w tej sprawie - relacjonuje Wojciech Krzystanek. - Po dwóch towarzyskich meczach teraz będziemy organizować mecz kwalifikacyjny, ale już bez pośredników, czyli Śląskiego Związku Piłki Ręcznej - zaznacza.

Dodajmy, że sporą rolę w przyznaniu organizacji pojedynku Polska - Rosja chorzow-skiemu ośrodkowi miał szkoleniowiec reprezentacji Krzysztof Przybylski, który kilka lat temu - przypomnijmy - prowadził "siódemkę" Ruchu. Przybylski przyjechał do Chorzowa na derbowy pojedynek Ruchu ze Zgodą i był pod wrażeniem atmosfery meczu. - Na mecze Ruchu znów przychodzi dużo kibiców, a na towarzyskich spotkaniach Polek z Turcją i USA hala była pełna. Teraz również mamy zamiar zapełnić trybuny do ostatniego miejsca - mówi Krzystanek.

Mecz Polski z Rosją zostanie rozegrany 31 marca, w hali MORiS przy u Dąbrowskiego. Dla obu drużyn będzie to trzeci pojedynek w eliminacjach mistrzostw Europy, których finały rozegrane zostaną w Danii i Norwegii. W dotychczasowych pojedynkach Polski przegrały z Czarnogórą (mecz odbył się w Lublinie) i Słowacją, ale nie straciły jeszcze szans na awans, tym bardziej, że z grupy do finałów ME zakwalifikują się dwie ekipy. Pojedynek Polek z Rosją zakończy pierwszą rundę eliminacji, a później rozgrywane będą pojedynki rewanżowe. Nic więc dziwnego, że marcowy mecz z najlepszą drużyną świata będzie miał dla Polek ogromne znaczenie. Przygotowania do meczu rozpoczynają już także organizatorzy. - Mamy parę pomysłów - przyznaje Wojciech Krzystanek. - Powoli zaczynamy opracowywać plan, bo to mecz eliminacyjny i żadnych poślizgów w czasie być nie może. Tym bardziej, że pojedynek pokaże telewizja, a transmisję zapowiada Polsat - kończy zastępca dyrektora MORiS.