Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy jednej z chorzowskich ulic zbierają podpisy pod petycją. Chcą konsultacji!

Mateusz Czajka
Mateusz Czajka
Chorzowianie chcą konsultacji! Nie cichnie echo spotkania wiceprezydenta Marcina Michalika z mieszkańcami Siemianowickiej. Chorzowianie chcą prawdziwych konsultacji. Nie można im się dziwić. O ostatnim spotkaniu powiadomiono ich zaledwie dzień wcześniej i przedstawiono trzy opcje przebudowy. Mieszkańcy wskazali, że problemów jest więcej i trzeba się pochylić także nad innymi aspektami inwestycji.

Zobacz zdjęcia - kliknij TUTAJ!

Spis treści

Oburzenie mieszkańców Chorzowa Starego

Mieszkańcy Siemianowickiej w Chorzowie i społecznicy chcą poważnej dyskusji o przyszłości tej ulicy. Poprzednie spotkanie Urząd Miasta zorganizował (według słów wiceprezydenta Michalika) „ad hoc”. Zaledwie dzień przed nieformalnymi konsultacjami dowiedzieli się o nich mieszkańcy. Na spotkaniu zebrano ankiety (12 głosów w tym zaledwie 4 ważne) na tematy wybrania jednego z trzech wariantów przebudowy.. Wiceprezydent Michalik mówił, że w zależności od tego, co wybiorą mieszkańcy ankiety będą wiążące. Miasto chce przebudować Siemianowicką, aby móc połączyć Chorzów II i Chorzów Stary.

Atmosfera w Starochorzowskim Domu Kultury była gorąca. Nikt nie wypowiadał się pozytywnie o inwestycji. Mieszkańców raził zwłaszcza fakt, że nie porozmawiano z nimi przy początkach projektowania przestrzeni. Obecni na spotkaniu ludzie byli oburzeni i pokazali, że prawdopodobnie istnieją także inne sposoby na rozwiązanie problemów.

— Po poprzednich „konsultacjach” w SDK utworzyła się grupa Inicjatywy ulicy Siemianowickiej. Grupa postanowiła zebrać więcej informacji, czego chcą zarówno mieszkańcy tej ulicy, jak i mieszkańców ulic, których dotknie ta inwestycja np. Krakowskiej, Kasprowicza, Bożogrobców, Okrzei. W tym celu przeprowadziliśmy rozmowy z mieszkańcami – mówi pani Joanna Machowska z Inicjatywy Mieszkańców Siemianowickiej i organizatorka społecznościowa z Fundacji Rzecz Społeczna.

Mieszkańcy chcą rzetelnych konsultacji i badań

Co wyszło w rozmowach? Po pierwsze mieszkańcy nie chcą blokować inwestycji budowy jako takiej, jednak w obecnym kształcie „nie jest ona do przyjęcia”. Mieszkańcy będą zbierać podpisy pod petycją.

— Z perspektywy mieszkańców, ta inwestycja w ogóle nie jest dla nich. Będzie zwiększony ruch i zagrożenie dla bawiących się nieopodal dzieci. Mieszkańcy poniosą same straty – jedynym zyskiem byłby ew. remont chodnika i nawierzchni drogi.

Autorzy petycji podkreślają także, że istotne są konkretne pomiary natężenia ruchu. Zarówno wiceprezydent Marcin Michalik, jak i projektanci obecni w czerwcu w SDK nie podali konkretnych liczb dotyczących prognozowanego zwiększenia ruchu.
Zobacz zdjęcia - kliknij TUTAJ!

— Wzywamy do przeprowadzenia profesjonalnych badań dotyczących natężenia ruchu w planowanym obszarze przebudowy. Wsparte rzetelnymi danymi, decyzje będą mogły być podejmowane na podstawie konkretnych informacji, co pozwoli uniknąć negatywnych skutków dla naszej społeczności. Chodzi o BEZPIECZEŃSTWO nasze, naszych dzieci i rodzin – czytamy w petycji.

Możliwe wyburzenia w Chorzowie?

Pani Joanna Machowska wspomina m.in. o możliwych wyburzeniach, wysiedleniach, rodzin braku rozmów z chorzowianami. Mieszkańcom Siemianowickiej zależy także bardzo na zostawieniu jak największej liczby starych drzew w tym miejscu (każdy z trzech projektów prezentowanych w SDK przez wiceprezydenta Michalika w różnym stopniu chronił obecną tam roślinność).

— Drzewa są tak istotne dla mieszkańców, że gdyby miała powstać osobna ścieżka rowerowa kosztem zieleni, to mieszkańcy by jej nie chcieli. Ścieżka nie jest na pewno pierwszą potrzeba osób żyjących przy tej ulicy. Ścieżka i tak nie byłaby uczęszczana, gdyby rowerzyści musieli jeździć po „rozgrzanej patelni” – dodaje społeczniczka.

Na Siemianowickiej znajduje się sporo nieocieplonych kamienic. Niedaleko znajduje się Elektrociepłownia CEZ i mieszkańcy traktują roślinność jako swego rodzaju filtr. Drzewa są także wartością estetyczną.

Petycja dotycząca Siemianowickiej w Chorzowie – gdzie można złożyć podpis?

Podpisy można złożyć tylko „na papierze”. Członkowie inicjatywy będą chodzić od 16 sierpnia po mieszkaniach Siemianowickiej i okolic. W przyszłym tygodniu zostaną także wyznaczone punkty (np. w sklepach), gdzie będzie można złożyć podpis.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto