W Gdyni zostały zauważone również filmy absolwentów Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego - "Chrzest" Marcina Wrony opowiadający o Michale, który sprowadza na chrzciny syna swojego przyjaciela, by ten, po jego śmierci, zajął jego miejsce w rodzinie (Srebrne Lwy) oraz "Erratum" Marka Lechkiego z Tomaszem Kotem w roli mężczyzny powracającego do miasta dzieciństwa i młodości (nagroda za debiut).
Za reżyserię i scenariusz filmu "Joanna" został nagrodzony Feliks Falk. Najlepszymi aktorami pierwszoplanowymi zostali ex aequo Tomasz Schuchardt i Wojciech Zieliński za obraz "Chrzest".
57-letni Jan Kidawa-Błoński nie od razu wiedział, że chce być reżyserem. Studiował nawet na Politechnice Śląskiej, i to przez cztery lata, ale bez żalu porzucił karierę architekta dla planu filmowego. Udało mu się dostać do Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Pierwszy rok studiów spędził jednak w Moskwie. Reżyser wracał wielokrotnie na Śląsk. Jego debiut i jednocześnie praca dyplomowa na studiach, wielokrotnie nagradzane "Trzy stopy nad ziemią" opowiadały o studencie politechniki, który zatrudnia się "na grubie". "Pamiętnik znaleziony w garbie" z 1994 r. to z kolei obejmująca kilkadziesiąt lat historia jednej śląskiej rodziny. W 2005 r. Kidawa-Błoński nakręcił film "Skazany na bluesa" o Ryśku Riedlu, liderze zespołu Dżem, którego znał osobiście.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?