18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chorzowianie w Indochinach. Co tam robili?

JUT
Chorzowianie w Indochinach uczyli się sztuk walki i poznawali ich tajniki. Uczniowie Chorzowskiego Centrum Sztuk i Sportów Walki zmierzyli się również na ringu z zagranicznymi zawodnikami. Co jeszcze tam robili?

Chorzowskie Centrum Sztuk i Sportów Walki, z siedzibą w Gimnazjum nr 8 z Oddziałami Integracyjnymi to nie tylko klub sportowy. To też miejsce, które pokazuje sztuki walki oraz ich ideologię. Dlatego też władze klubu organizują wyprawy, których główny cel to docieranie do źródeł kultur, z których wyrastają korzenie sztuk walki, uprawiane przez wiele lat przez członków klubu.

W tym roku wybrali się zgłębiać tajniki boksu tajskiego (muay thai) podczas wyprawy do Tajlandii, Kambodży i Wietnamu.

Cała wyprawa trwała trzy tygodnie. Podczas niej uczestnicy odkrywali kulturę i duchowość Indochin, poznawali też warunki codziennego życia mieszkańców, kosztowali orientalnych przysmaków i podróżowali tamtejszymi środkami transportu, najczęściej tuk-tukami.

Uczestniczyli również w turnieju boksu tajskiego oraz mieli okazję ćwiczyć ten styl walki wraz z zawodnikami z odwiedzonych krajów.

Chorzowianie w Indochinach: co jeszcze tam robili?

Oprócz tego mieli również czas na zwiedzanie.

- Zachwycił mnie kompleks świątyń w Angkor w Kambodży - wspomina Adam Postulka, prezes klubu i trener CCSW. - Starożytne miasto, budowane od IX w., dziś częściowo w ruinie, w dużej mierze zostało wchłonięte przez dżunglę. Ogromne korzenie kilkusetletnich drzew oplatają mury świątyń. Ma się wrażenie niezwykłej symbiozy cywilizacji z przyrodą. Porażający widok, tym bardziej zdumiewa ogrom kompleksu zabytków Angkor, który rozpościera się na obszarze 400 km kw.

Urzekły ich świątynie w Tajlandii z monumentalnymi posągami Buddy, wśród nich - Budda odpoczywający, mierzący 48 m długości i 15 m wysokości, kolejny w całości ze złota, ważący ponad 5 ton.

Trener CCSW, Adam Koruszowic, który był też organizatorem wyprawy podkreślał, że najbardziej spodobała mu się Zatoka Ha Long w Wietnamie.

- Bajeczne, rajskie miejsce - wspominał po powrocie do Polski. - Nad szmaragdowymi wodami. Zachwycają strzelające z wody skały, krasowa Jaskinia Niebiańska, niezwykła architektura przyrody - podkreślał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto