Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chorzów: Zabawa podczas Euro 2012 na stadionie Ruchu?

Łukasz Respondek
Aglomeracja śląska bez oficjalnej strefy kibica podczas Euro 2012? Niekoniecznie. W minioną środę napisaliśmy, że zarząd Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku zrezygnował z jej stworzenia, a Katowice planują zrobić tylko ogród pod Spodkiem, w którym będzie można obejrzeć mecze, bo inwestor zrezygnował.

Ta informacja zaskoczyła mieszkańców regionu, w tym... Andrzeja Kotalę, prezydenta Chorzowa. - W takim wypadku nasze miasto przygotuje taką strefę, na jaką nas będzie stać - deklaruje Kotala.

Przypomnijmy, że Chorzów był jednym z sześciu miast, które starały się o organizację Euro 2012. I jednym z dwóch, które robiły to bezskutecznie. Temat strefy kibiców miasto początkowo odpuściło. - Wiedzieliśmy, że ma ona powstać w parku. Nie chcieliśmy się dublować - tłumaczy Andrzej Kotala.

Choć czasu do wielkiego święta piłki jest bardzo mało, Kotala uważa, że miasto spróbuje stworzyć choćby niewielką strefę, raczej w formie ogrodu z możliwością oglądania meczów. Gdzie? Na stadionie Ruchu Chorzów przy ul. Cichej albo na stadionie miejskim przy ul. Lompy.

- Sprawa jest świeża. Analizujemy wymogi formalno-prawne oraz szukamy sponsorów - mówi prezydent Chorzowa.

W Krakowie, który również starania o Euro przegrał, powstanie strefa dla 30 tysięcy kibiców na Błoniach. Przygotowano atrakcje dla całych rodzin, imprezy sportowe i kulturalne.

WPKiW to miejsce na rekreację, nie strefę kibica
Rozmowa z Arkadiuszem Godlewskim, prezesem WPKiW SA

Powiedział pan ostatnio, że zrezygnowaliście ze strefy kibica z powodu kalendarza imprez w WPKiW? Jakie imprezy będą ważniejsze od Euro 2012?

Przede wszystkim to nie park miał być organizatorem strefy, tylko podmiot zewnętrzny działający na zlecenie UEFA. Propozycja tego podmiotu okazała się niezachęcająca do rozwijania tej współpracy. Ważne jest dla nas, że nie kategoryzujemy imprez na ważne i ważniejsze. Chodzi raczej o ich charakter. Powinny być rekreacyjne i rozrywkowe. Strefa kibica jest przedsięwzięciem w dużej mierze biznesowym. To jeden z powodów naszej decyzji.

Park ma ponad 600 hektarów powierzchni. Naprawdę nie ma miejsca na strefę?

WPKiW to w dużej części teren zadrzewiony, a zatem nie nakierowany w całości na działalność rozrywkową. Koncerty i duże imprezy robimy w kilku miejscach do tego przeznaczonych, głównie łąkowych - np. na Polach Marsowych. W tych miejscach mamy w czerwcu wiele zaplanowanych działań.

A może boicie się kibiców zwaśnionych klubów?

W kwestiach bezpieczeństwa opieramy się na opiniach policji, która organizację strefy kibica traktuje jako imprezę masową podwyższonego ryzyka. Sprostanie oczekiwaniom bezpieczeństwa w przypadku takiej sytuacji znacząco podnosi koszty organizacyjne. Organizując jakąkolwiek imprezę musimy zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom. Tego oczekują od nas ponad 3 miliony gości rocznie. To jeden z powodów, dla którego ogłosiliśmy park strefą bez Euro.

Rozmawiał: Łukasz Respondek


*Katastrofa busa na S69 w Przybędzy - fakty, opinie WIDEO i ZDJĘCIA
*Sprawa Madzi z Sosnowca - ustalenia prokuratorów, zeznania rodziców

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto