Remont torów przy Parku Śląskim. Mieszkańcy skarżą się na brak wiat i przejścia przez tory ZDJĘCIA

Przy wejściu głównym do Parku Śląskiego roboty przerwano, nie widać sprzętu ani pracowników, ale zostały niedokończone chodniki oraz przejście przez torowisko zasypane prowizorycznie tłuczniem. - Rozwiązanie idealne dla niszczenia obcasów w obuwiu - skarży się na niedokończoną modernizację torowiska wzdłuż Parku Śląskiego pani Barbara w liście do redakcji DZ.

- Świetnie też się nadaje do przepychania wózków z dziećmi lub dla wózków na torby bagażowe i dla ludzi - dodaje nasza Czytelniczka.

To nie jest jedyny problem, który podnosi. - Przy ostatniej modernizacji przystanek w kierunku Katowic przesunięto o około 130 metrów, a przystanek w kierunku Chorzowa odsunięto o około 20 metrów dalej. Tym sposobem projektanci zafundowali pasażerom dodatkowe spacery. Mieszkańcy w swej naiwności sądzili, że przystanki zostaną tam, gdzie były, z tym że przesunięte torowisko bliżej parku zezwoli na konieczne poszerzenie peronu na kierunku do Chorzowa - pisze pani Barbara. Dodaje, że przy przystanku nadal brakuje wiat.

- Nie wspominam już o takim luksusie jak daszki na peronach, w końcu to mało ważny przystanek, tylko dojście do Górnego Tysiąclecia i wejście główne do parku - dopowiada pani Barbara.

Andrzej Zowada, rzecznik prasowy spółki Tramwaje Śląskie zapowiada, że wiaty przystankowe przy wejściu głównym do parku będą montowane już niebawem, obiecuje, że w marcu, zaś na przystanku w stronę Katowic pojawi się także, od strony jezdni, osłona, która za zadanie będzie miała chronić pieszych przed rozpryskiwanym na jezdni śniegiem lub wodą. Rzecznik przypomina też, że remont torów jeszcze się nie zakończył, choć tramwaje jeżdżą już wzdłuż parku po obu torach. Jednak okolice to nadal plac budowy.

- Remont nie został zakończony. Przejście przez tory zostanie zbudowane dopiero gdy torowisko zostanie ostatecznie podbite, czyli utwardzane. To nastąpi dopiero po zakończeniu wymiany torów na odcinku od przystanku przy zoo aż do Wesołego Miasteczka - zapowiada rzecznik.

Remont kolejnego odcinka torowiska przy Parku Śląskim rozpocznie się wkrótce.
- Prawdopodobnie w weekend będziemy przekładać rozjazdy techniczne, aby tramwaje na tym odcinku mogły jeździć wahadłowo po jednym torze - wyjaśnia.

Zowada przyznaje, że lokalizacja przystanków została nieco zmieniona, ale... dla dobra pasażerów.
- Przesunięcie, zwłaszcza przystanku w kierunku Katowic, było konieczne, aby zrobić szeroki peron z wiatą. Wcześniej ten przystanek był na szerokość zaledwie jednej płyty betonowej, było ciasno i niebezpiecznie, zwłaszcza gdy w parku odbywały się imprezy - tłumaczy Zowada.