Znaczny wzrost renty
Na chorzowskim rynku zbierano podpisy pod projektem zmieniającym zapisy ustawy o rencie socjalnej. Obecnie wynosi ona 1217,98 zł. W propozycji zmian zapisano podniesienie tej kwoty do 100% wynagrodzenia minimalnego. Oprócz posłanki Rosy na rynku zbierała podpisy także poruszająca się na wózku elektrycznym Agnieszka Filipkowska – radna z Gliwic. Według niej wiele osób korzystających z renty socjalnej nie jest w stanie pracować zawodowo tak jak ona.
— Osoby z niepełnosprawnością fizyczną (także pracujące) potrzebują rehabilitacji. Najczęściej intensywnej – około 4-5 godzin w tygodniu. Obecna kwota renty socjalnej zapewnia tydzień rehabilitacji. To też sytuacja, kiedy dorosłe osoby są skazane na mieszkanie z rodzicami. Wynajęcie prywatnie asystentki/opiekunki (kogoś kto może np. przewrócić na drugi bok), to koszty rzędu około 10 tysięcy złotych miesięcznie - twierdzi Agnieszka Filipkowska.
Dodaje także, że niejednokrotnie osoby niepełnosprawne muszą wybierać między lekami a rehabilitacją. Według niej podniesienie kwoty renty i tak nie zaradzi wielu potrzebom
Koszty dla budżetu
Według autorów projektu całkowity koszt wprowadzonych zmian to ok 330 milionów złotych. Posłanka przekonuje, że ten wydatek mógłby być zaplanowany w przyszłorocznym budżecie. Zapytaliśmy zatem ile osób w kraju jest uprawnionych do pobierania świadczenia.
— W samych wydatkach budżetowych, to mała kwota. Natomiast jest to duża kwota dla każdego otrzymującego rentę socjalną. Takich osób jest w Polsce około 290 tysięcy – przekonuje posłanka KO Monika Rosa.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?