Policja z Chorzowa zatrzymała mężczyznę, który w mieszkaniu 23-latka ukradł mu ponad piętnaście tysięcy złotych. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie złodziej usłyszał zarzuty, a o jego losie zadecyduje teraz sąd. Za popełnione przestępstwo 39-latkowi grozi pięć lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w sobotę, a kwadrans przed godziną 18.00 na policję zgłoszono kradzież pieniędzy w jednym z mieszkań. W ramach interwencji funkcjonariusze udali się na miejsce, jednak już w trakcie dojazdu, na jednej z ulic dostrzegli pokrzywdzonego, który biegł w ich stronę. 23-letni mężczyzna poinformował policję, że złodziej był osobą nieznajomą, którą zaprosił do swojego mieszkania. Ta natomiast, wykorzystując chwilę jego nieuwagi, zabrała mu pieniądze z szafki. Poszkodowany dokładnie też opisał sprawcę i podał, jak był ubrany.
Rysopis złodzieja policjanci przekazali do pozostałych patroli i sami też zaczęli sprawdzać nie tylko pobliskie chorzowskie ulice, ale również w niedalekich Świętochłowicach, gdzie zauważyli podobnego mężczyznę. Jak się okazało, jego wygląd był zgodny z rysopisem, a co najważniejsze – 39-latek miał przy sobie ponad piętnaście tysięcy złotych. Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Następnego dnia złodziej usłyszał zarzuty, a o jego losie zadecyduje teraz sąd. Za popełnione przestępstwo grozi mu pięć lat pozbawienia wolności, zaś pieniądze z powrotem przekazano ich właścicielowi.
Oprac. Monika Jaracz / Policja Śląska
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?