Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zespół Guns N’ Roses wyszedł z hotelu Monopol [ZDJECIA] Pojechali na Stadion Śląski

Redakcja
Muzycy zespołu Guns N' Roses, który wystąpi w poniedziałek 9 lipca na koncercie na Stadionie Śląskim w Chorzowie, przybyli do Katowic wieczorem 8 lipca. 9 lipca po godzinie 14.00 wyjechali z hotelu Monopol na Stadion Śląski.

Tutaj znajdziesz zdjęcia z koncertu:
Guns N' Roses na Stadionie Śląskim [ZDJĘCIA z Chorzowa]


AKTUALIZACJA, godz. 15.20

Pod hotelem oczekiwał na nich tłum groupies marzących o zdjęciu, czy autografie od swoich idoli. Pierwotnie obawiano się o Axla Rose'a, który nie pojawił się wraz z innymi pod Monopolem. Później okazało się, że to nic poważnego, wokalista już po kilku minutach wbiegał do hotelu tempem uniemożliwiający zaczepienie go, czy sfotografowanie.

Tutaj przyszło rozczarowanie: żaden z artystów nie był zainteresowany pozowaniem do zdjęć, rozdawaniem autografów, czy krótką rozmową. Artyści od razu zajęli się swoimi sprawami, wyłamał się jedynie Richard Fortus, który wyszedł na chwilę, dał jeden autograf i chciał coś powiedzieć. Niestety fani zachwyceni jego wyjściem nie potrafili powstrzymać okrzyku zachwytu, Fortus nie mogąc nic powiedzieć wrócił do hotelu.

Dzisiaj fani zespołu zaczęli zbierać się pod hotelem już w godzinach porannych, mając nadzieję na autograf, czy chociaż zobaczenie się z idolem, niestety nikt nie wyszedł. Nie pomogło nawet to, że część osób stała tutaj już od godziny dziewiątej. Fanami najdłużej oczekującymi byli mieszkańcy Chorzowa- ojciec z synem, którzy spędzili około trzydziestu godzin pod hotelem, w ich przypadku wysiłek był opłacalny, to właśnie syn otrzymał autograf Richarda Fortusa na swojej gitarze.

Fanów o godzinie dziesiątej było tylko kilku, tłum stopniowo rósł tworząc coraz większą i coraz bardziej zróżnicowaną grupę, byli tam zarówno Polacy jak i obcokrajowcy: Niemcy, Anglicy, a nawet Hiszpanie i Włosi. Groupies przychodzili czasem ze znajomymi, a czasem nawet z rodzinami! Były nawet kilkuletnie dzieci. Polacy czekający pod monopolem też niekoniecznie byli mieszkańcami Katowic. Byli warszawiacy, opolanie, a nawet gdańszczanie!

Pomimo rosnącego tłumu nikt z zespołu nie wyszedł do fanów, którzy mieli nadzieję chociaż na zdjęcie lub autograf kiedy gwiazdy opuszczą hotel. Nadzieja przepadła koło godziny 14, kiedy to busy zespołu podjechały pod sam hotel, a zaparkowane na zakładkę uniemożliwiły zrobienie zdjęcia, a nawet zobaczenie muzyków.

Każdego, kto zbliżył się lub przekroczył barierkę, od razu odpychała ochrona, przez co trudno było zobaczyć takie gwiazdy jak Slash, czy Axl Rose. Jedynie Duff McKagan zatrzymał się na dosłownie 3 sekundy pomiędzy busami, pomachał i udał się na swoje miejsce w samochodzie. Tym razem ochrona tłumaczyła zachowanie artystów brakiem czasu, ponieważ spieszyli się na próbę przed koncertem.

Fani byli rozczarowani, znalazł się nawet mężczyzna tak zaskoczony, że był gotów sprzedać swój bilet na koncert.
Fani mówili:

- Takie gwiazdy, że nawet nie raczą stanąć do zdjęcia, tak dbają o swój własny wizerunek, że kryją się za samochodami.

- Ich zachowanie to totalna lipa, siedzimy tutaj od kilku godzin, a oni nawet nie raczą do nas wyjść chociaż na chwilę.

- Czekaliśmy tutaj kilka godzin, licząc na choć jedno dobre zdjęcie, a te busy wszystko niszczą. Robią to specjalnie, to nie kwestia braku czasu.

[AKTUALIZACJA 8 LIPCA GODZ. 14.25]

W poniedziałek 9 lipca po godzinie 14.00 muzycy zespół Guns N' Roses wyjechał z hotelu Monopol w Katowicach.
Nie było spotkania z fanami ani autografów. Muzycy Guns' N' Roses szybko wsiedli do podstawionych pod Monopol furgonetek i wyjechali. Ich celem jest Stadion Śląski.

[WCZEŚNIEJ PISALIŚMY]

Samolot zespołu Guns N' Roses wylądował na lotnisku w Pyrzowicach w niedzielę, 8 lipca. Katowice Airport poinformował o tym na swoim fanpage na Facebooku:

Z Pyrzowic muzycy Guns N' Roses przejechali do Katowic. Zatrzymali sie w hotelu Monopol przy ulicy Dworcowej.

Pomimo późnej pory pod Monopolem gromadzili się fani i fanki Guns N' Roses. Przed hotelem była też czujna ochrona zespołu.

- Widziałyśmy Slasha i Duffa - mówią fanki. - Ale Axla nikt nie widział, może wszedł innym wejściem. Czekamy, choć ochrona mówi że nie wyjdą.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto