Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamarzł bezdomny

MO
Bezdomnego 42-letniego mężczyznę znaleziono martwego w poniedziałek w pobliżu noclegowni "Arka" na granicy Chorzowa i Bytomia.

Mężczyzna od kilku dni mieszkał w noclegowni. Skierował go tam Ośrodek Pomocy Społecznej. Wcześniej jednak, mężczyzna dwa razy trafił do Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie.

Po raz pierwszy 12 stycznia. Do szpitala trafił prosto z OPS. - Lekarz stwierdził, że potrzebna jest konsultacja psychiatryczna. Przeprowadzono ją, lekarz na psychiatrii stwierdził, że nie jest potrzebna hospitalizacja - wyjaśnia Jerzy Szafranowicz, dyrektor ZSM. Jak wyjaśnia dyrektor pacjent został nawodniony i przebadany internistycznie i neurolo- gicznie.

Następnego dnia ten sam bezdomny trafił do szpitala po raz kolejny. Stamtąd znów wrócił do noclegowni. Tu zachowywał się dziwnie. Nie chciał się przedstawić, wyszedł na miasto i zgubił się.

Feralnej nocy z niedzieli na poniedziałek zdemolował pokój. Potem wyskoczył przez okno z parterowego budynku w samej tylko bieliźnie. W tym czasie w noclegowni dyżurował tylko opiekun - wolontariusz (jeden z bezdomnych). Sprawę bada prokuratura.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto