Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z antypodów

MAREK KOWALKA
Poza wycieczką do Zabrza, goście odwiedzą między innymi muzeum parowozów w Wolsztynie. Foto: MAGDALENA CHAŁUPKA
Poza wycieczką do Zabrza, goście odwiedzą między innymi muzeum parowozów w Wolsztynie. Foto: MAGDALENA CHAŁUPKA
Zabytkowy tramwaj z numerem 1. wyruszył w piątek rano z zajezdni w Chorzowie Batorym. Jego celem był skansen górniczy "Królowa Luiza", a pasażerami piątka... Australijczyków.

Zabytkowy tramwaj z numerem 1. wyruszył w piątek rano z zajezdni w Chorzowie Batorym. Jego celem był skansen górniczy "Królowa Luiza", a pasażerami piątka... Australijczyków. Byli to Andrew Richardson, Scott Robertson, Maurice Rachow i Louise Wareham, jedyna pani w tym towarzystwie. Wszyscy są pasjonatami maszyn parowych.

- Jak dziś pamiętam, dokładnie takim tramwajem jeździliśmy do szkoły - wspomina Wojciech Lasek, chorzowianin, który od ponad dwudziestu lat mieszka w Sydney i zorganizował ten wyjazd. - Jeszcze wtedy nie było kasowników na bilety, kupowało je się u bileterki. I ten dźwięk, który wydaje na zakrętach... Tego nie da się zapomnieć.
Na przejażdżkę został zaproszony Roman Herrmann, dyrektor IV Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie. Jak się okazało, panowie są kolegami z ławy szkolnej.

- Wojtek jest co pewien czas w Polsce. Mamy wtedy okazję, żeby spotkać się w większym gronie. Mniej więcej jedna trzecia naszej kasy wyemigrowała, najczęściej do Włoch, Niemiec i Austrii. Wojtek pojechał najdalej. Ale jak już widzimy się wszyscy, to jest nas około dwudziestu osób. Co jak na 31-osobową kasę jest i tak dobrym wynikiem. Tym razem zabrałem z nami kilku uczniów ze szkoły, żeby zobaczyli, czym się jeździło przed laty. To w gruncie rzeczy nie lada gratka - opowiada Herrmann.

Goście z kraju kangurów nie ukrywali, że Polska przypadła im do gustu.
- Jestem tutaj drugi raz - mówi Andrew Richardson. - Poza tym, że jesteście bardzo gościnnym narodem, to macie fantastyczny talent do komunikowania się. Poprzednim razem byłem w Warszawie i poszedłem ze znajomymi na kilka piw. Kiedy wracałem do hotelu, zapytałem motorniczego tramwaju, czy jadę w dobrą stronę. I chociaż ten pan nie mówił w ogóle po angielsku, to wytłumaczył mi, że jadę w przeciwnym kierunku i że natychmiast mam się przesiąść.

Zapytani, co im się w naszym kraju nie podoba, odpowiadają:
- Macie za dużo fast foodów. Małe knajpki są znacznie ładniejsze i serwują smaczniejsze potrawy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto