- To, co zrobiliśmy przy stałych fragmentach, to jest katastrofa. Niemożliwe, że dopuściliśmy do tak łatwych strat. Cały wysiłek, który został włożony w ten mecz został w ten sposób zniweczony. Wracamy bez punktów, a uważam, że były one do zdobycia. Nigdy nie oceniam pracy sędziego, ale jeżeli Grodzicki dostał kartkę czerwoną, to dziwię się, że Trałka przynajmniej nie dostał żółtej kartki. Ten zawodnik ewidentnie atakował na nogi z tyłu. Będziemy to analizować. Gratuluję Pawłowi zwycięstwa. Musimy patrzeć przed siebie i przygotowywać się do kolejnych spotkań - mówił trener.
- Bałem się tego spotkania, bo graliśmy ostatnio w krótkich odstępach czasu. Myślę, że do przerwy Ruch postawił wysokie warunki. Dobrze się przesuwali i grali w defensywie. My nie mogliśmy stworzyć dobrej okazji, graliśmy za wolno. Po przerwie zespół wykrzesał z siebie to, co miał. Cieszę się, że strzeliliśmy 3 bramki. Ostatnio bramki strzelamy, ale też tracimy. Dziękuję chłopakom, że tak się podnieśli w drugiej połowie. W końcówce znów się jednak zrobiło nerwowo. Grając w przewadze powinniśmy poszanować piłkę, a tymczasem wkradło się w nasze poczynania trochę paniki - mówił Paweł Janas.
Źródł: Niebiescy.pl
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?