Wodna kąpiel najlepszym sposobem na letnie upały

Największą letnią atrakcją nie tylko Chorzowa, ale i dużej części metropolii jest kąpielisko Fala w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku. W tym roku, tak jak i w poprzednich latach, zaczęło działalność równo z początkiem wakacji.

Przypomnijmy, że Fala jest czynna codziennie od godz. 9 do 19. Co godzinę w basenie można się bawić w sztucznej fali. Bilety kosztują 7 i 9 złotych, a po godz. 16 są tańsze. Dzieci nie mające jeszcze sześciu lat wchodzą za darmo. Niepełnosprawni i ich opiekunowie mają prawo do biletów tańszych o połowę.
Fala to kompleks basenów. Cztery z nich, tak zwane podstawowe, zaopatrzone są w system filtracji i dezynfekcji wody. Przy basenach znajdują się również dziesięciometrowa wieża do skoków oraz zjeżdżalnia wodna. Niestety, skocznia jest obecnie zamknięta. Bezpieczeństwa wypoczywających pilnuje dziesięciu ratowników, oprócz nich na Fali pracuje około dwudziestu osób obsługi.

Słoneczna pogoda sprzyja biciu rekordów frekwencji na kąpielisku. W ostatni weekend Falę odwiedziły cztery tysiące osób, o czterysta więcej niż przy ostatnim najwyższym wyniku.

- Oczywiście takiego tłumu nie było w jednej chwili - zastrzega Anna Znamirowska, rzecznik Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku.

Dla osób, którym zależy tylko na pływaniu, a nie na wygrzewaniu się na słońcu, wakacyjną ofertę przygotował Miejski Zakład Kąpielowy w Chorzowie. Na basenie przy pl. Powstańców Śląskich od poniedziałku do piątku dzieci i młodzież, które mają legitymację szkolną, za 45 minut pływania zapłacą tylko 4 zł, a dorośli 8 zł. W wakacyjne weekendy uczniowie mogą kupić także bilet na 105 minut pływania, za który zapłacą 8 zł, a dorośli - 13 zł.

Na basenie Kompleksu Sportowego "Hajduki" przy ul. Granicznej jest jeszcze taniej. W dni powszednie i weekendy uczniowie za 60 minut pływania zapłacą tylko 2,60 zł.

Pływać nie wolno w stawach Żabich Dołów na granicy Chorzowa i Bytomia, jednak warto wybrać się tam na spacer. Alejek między stawami jest tak wiele, że nie będziemy mieli kłopotu z zagospodarowaniem całego popołudnia. Warto zabrać aparat, by sfotografować bliskich na tle łabędzi czy perkozów.
Jednak trzeba pamiętać, że nie wolno w czasie wypoczynku nad wodą pić alkoholu. To właśnie najprawdopodobniej było przyczyną tragicznego wypadku na stawie Amelung w Chorzowie. Tam w nocy z poniedziałku na wtorek utonął mężczyzna.