Apel o umorzenie czynszów, na czas epidemii, dzierżawcom z Parku Śląskiego
Właściciele lokali i restauracji zlokalizowanych na terenie Parku Śląskiego biją na alarm. Muszą płacić czynsz, mimo tego, że nie mają żadnych zysków. Wiele barów czy lokali utrzymywało się głównie ze sprzedaży napojów. Z kolei, popularna Leśniczówka zysk miała przede wszystkim z organizacji koncertów i także sprzedaży napoi. Właściciele takich lokali teraz liczą straty. Mimo tego wciąż muszą opłacać czynsz. Czy jest szansa, by na czas epidemii koronawirusa został on umorzony. O to apelują sami przedsiębiorcy, a także politycy.
Poseł Lewicy Maciej Konieczny zwrócił się z apelem do marszałka województwa śląskiego, Jakuba Chełstowskiego, o umorzenie czynszów dzierżawcom punktów gastronomicznych w Parku Śląskim za kwiecień 2020 oraz ich obniżkę przez cały okres obowiązywania stanu epidemii. Tak napisał, 24 kwietnia, na swoim profilu Facebooka:
"Przez 2/3 kwietnia 2020 obowiązywał zakazu wstępu na tereny zielone w całym kraju, w tym do Parku Śląskiego, tymczasem podmioty prowadzące tam działalność gastronomiczną nie zostały zwolnione przez Spółkę WPKiW S.A z konieczności opłacania pełnej stawki czynszu za ten miesiąc.
Dzierżawcom zaproponowano jedynie możliwość rozbicia kwoty czynszu za kwiecień na 3 raty: 50 proc. kwoty płatne w terminie wynikającym z umowy oraz po 25 proc. w kolejnych 2 miesiącach. To rozwiązanie w żaden sposób nie rozwiązują ich trudnej sytuacji, lecz faktycznie kumuluje należności w kolejnych miesiącach. Spora część osób korzystających z małej gastronomii na terenie Parku, to osoby odwiedzające go podczas wizyt w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym oraz Legendii - Śląskim Wesołym Miasteczku, które to atrakcje są i zapewne pozostaną nieczynne przez znaczną część sezonu.
Władze Parku zaznaczają, że nie została zakazana działalność gastronomiczna na wynos oraz na dowóz. W Parku w wielu przypadkach możliwość takiej sprzedaży istnieje jedynie teoretycznie - w wielu punktach brak jest możliwości świadczenia usług na wynos, gdyż serwują jedynie produkty przeznaczone do bezpośredniego spożycia. Punkty nastawione były na klientów odwiedzających park w sezonie i nie rozwijały stron internetowych ani nie współpracowały z platformami sprzedaży online. Odbiór własny zamówień przez klientów był niemożliwy do 20 kwietnia 2020 z uwagi na zakaz wstępu do Parku, nadal jest utrudniony z uwagi na brak możliwości dojazdu do punktów gastronomicznych. Spożycie zakupionych produktów w Parku, lecz poza lokalami, jest również niemożliwe z uwagi na wciąż obowiązujące ograniczenia dotyczące utrzymywania dystansu społecznego.
Działania zwalniające m.in. dzierżawców komunalnych obiektów gastronomicznych z czynszu w okresie pandemii podjęły w regionie władze Katowic i Chorzowa. Również w przypadku Parku Śląskiego istnieją podstawy prawne do umorzenia i czasowego obniżenia stawek czynszu.
Zdaję sobie sprawę, że epidemia COVID-19 przyczyniła się do spadku dochodów Spółki, jednak odmawianie obniżek czynszu drobnym najemcom w sytuacji, gdy w Parku realizowane są spore inwestycje o charakterze politycznym, związane ze zbliżającą się rocznicą wybuchu III Powstania Śląskiego, wydaje się być zaprzeczeniem idei solidarności społecznej i propagandowym wykorzystywaniem pamięci historycznej dla bieżących celów politycznych" - czytamy na Facebooku posła Macieja Koniecznego.
Sami przedsiębiorcy również apelują o to, by czynsz został umorzony. Niektórzy właściciele lokali z Parku Śląskiego zwrócili się także w piśmie do marszałka województwa śląskiego. Odpowiedzi jednak nie było.
- Apeluję do marszałka śląskiego Jakuba Chełstowskiego, żeby posłuchał premiera Mateusza Morawieckiego, który cały czas mówi o wsparciu dla drobnego biznesu, jako podstawy do odmrożenia gospodarki. W ustawie o finansach publicznych są konkretne przepisy pozwalające na umorzenie płacenia czynszu w wyjątkowych okolicznościach dla najemców. Takie same zasady zastosowały przykładowo miasta - Katowice i Chorzów. Nie ma podstaw do tego, by nie tak nie zrobić w przypadku jednostek podległych marszałkowi śląskiego tj. Parku Śląskiego czy Ślaskiego Ogrodu Zoologicznego - podkreśla Dariusz Zalega z Rebel Garden Cafe.
Marszałek nie odpowiada za wysokość czynszu dzierżawców lokali z terenu Parku Śląskiego?
Politycy i dzierżawcy z Parku Śląskiego apelują o umorzenie ich czynszów do marszałka województwa śląskiego. Trwają też rozmowy z zarządem Parku Śląskiego. Ostatnie spotkanie dzierżawców z zarządem WPKiW odbyło się w piątek, 24 kwietnia. Utrzymano stanowisko dotyczące warunków w zakresie rozliczenia czynszu za kwiecień.
Warunki w zakresie rozliczenia czynszu za miesiąc kwiecień:
- wpłata 50% z tytułu czynszu za kwiecień 2020 r. w terminie wynikającym z umowy,
- wpłata 25% z tytułu czynszu za kwiecień 2020 r. w miesiącu maju 2020 r. (w terminie płatności czynszu za maj),
- wpłata 25% z tytułu czynszu za kwiecień 2020 r. w miesiącu czerwcu
- 2020 r. (w terminie płatności czynszu za czerwiec).
Czy marszałek województwa śląskiego może zdecydować o umorzeniu czynszów właścicielom lokali z Parku Śląskiego? Dodajmy, że wielu samorządach zdecydowano się w taki właśnie sposób pomóc przedsiębiorcom, którzy wynajmują lokale od gminy. Przykładowo w Chorzowie właściciele chociażby restauracji czy kawiarni, prowadzonych w lokalach należących do miasta, mogą ubiegać się nawet o 100 proc. zwolnienie z czynszu na czas stanu epidemicznego. Oprócz tego nowe zarządzenie - Chorzowski Pakiet Antykryzysowy dla Biznesu - wprowadza możliwość ubiegania się o obniżkę stawek czynszowych do 50 proc. także przez 3 miesiące po odwołaniu stanu epidemicznego.
Podobnie jest w Katowicach. Powstał Katowicki Pakiet Przedsiębiorcy, który ma dwa najważniejsze cele: utrzymanie firm oraz zachowanie miejsc pracy.
- Epidemia koronawirusa sprawiła, że wielu przedsiębiorców znalazło się w krytycznej sytuacji. Dochody większości firm, które nie mogą prowadzić działalności, spadły praktycznie do zera. To m.in. restauratorzy, fryzjerzy, rzemieślnicy, firmy kosmetyczne czy też podmiot branży turystycznej. W Katowicach mamy dziś 48,5 tys. firm, z czego aż 46 tys. stanowią mikroprzedsiębiorstwa zatrudniające do 9 osób. Wielu z tych przedsiębiorców żyje w niepewności i nie wie, czy przetrwa ten kryzys – mówił Marcin Krupa.
Wśród pomocowego pakietu dla przedsiębiorców jest m.in. rozwiązanie dotyczące 100 proc. zwolnienie z czynszu firm, które musiały zawiesić działalność, albo zamknęły ją za względu na brak klientów z powodu epidemii. Natomiast, gdy zostaną z powrotem otwarte, przez okres tzw. rozruchu zostaną zwolnione z 50 proc. czynszu, a płatności będą mogły rozłożyć na raty. Z kolei przedsiębiorcy, którzy nie zamknęli działalności, mogą otrzymać 50 proc. zwolnienia z czynszu. Zwolnienia będą obowiązywały na czas trwania obostrzeń. To duża pomoc dla przedsiębiorców.
W Urzędzie Marszałkowskim dowiadujemy się jednak, że kwestia dotycząca zwalniania z czynszu zależy o decyzji zarząd Parku Śląskiego. Czy rzeczywiście marszałek nie może pomóc przedsiębiorcom z Parku Śląskiego?
-Pytania proszę kierować do Parku Śląskiego. Park Śląski nie jest instytucją budżetową tylko spółką prawa handlowego, która musi odpowiedzialnie spoglądać na finanse - odpowiedział Sławomir Gruszka, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego.
- Park Śląski działa w oparciu o kodeks spółek handlowych. Zgodnie z zapisami kodeksu wszystkie sprawy związane z bieżącym funkcjonowaniem spółki należą do wyłącznej kompetencji zarządu spółki, w tym przypadku Zarządu Parku Śląskiego - dodał rzecznik.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?