MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkie nadzieje

(TOK)
Wczoraj swój pierwszy trening, po przerwie wakacyjnej przeprowadzili koszykarze Alby-Alstom Chorzów. Wcześniej w restauracji "Oaza" odbyła się prezentacja drużyny, która w nadchodzącym sezonie zamierza walczyć o awans ...

Wczoraj swój pierwszy trening, po przerwie wakacyjnej przeprowadzili koszykarze Alby-Alstom Chorzów. Wcześniej w restauracji "Oaza" odbyła się prezentacja drużyny, która w nadchodzącym sezonie zamierza walczyć o awans do ekstraklasy.

- To już tradycja, że co roku osiągamy coraz wyższe cele. Mam nadzieję, że tym razem też tak będzie. Mamy zamknięty skład. Jeśli chodzi o Sławomira Kruka, to temat jest już nieaktualny. W tym zestawie osobowym chcemy przystąpić do rozgrywek - powiedział Zbigniew Mardoń, prezes klubu.

- W poprzednim sezonie nasi koszykarze grali w finale play off I ligi. Aż się boję pomyśleć, co się stanie teraz - żartował Marek Kopel, prezydent Chorzowa.

- Klub będzie wciąż płacił tylko złotówkę za wynajem hali, postanowiliśmy jeszcze obniżyć opłaty za pomieszczenia biurowe.

Nowymi zawodnikami w chorzowskim zespole są: Maciej Miller z Polonii Przemyśl, Rafał Motyl z Górnika Wałbrzych i Marcin Cieślak z Anwilu Włocławek.

- Zdecydowałem się na przejście do Alby, ponieważ zależało mi na grze - mówi Cieślak, 22-letni rozgrywający, wychowanek Anwilu. - Owszem, we Włocławku byłem w zespole ekstraklasy, ale nie miałem większych szans na częste wchodzenie na parkiet. W Chorzowie będziemy walczyć o awans, więc trafiłem do klubu z ambicjami. Lubię takie wyzwania.

- Myślę, że bez problemu wkomponuję się do nowego zespołu - ocenia Rafał Motyl, który jest wychowankiem Iskry Częstochowa. - Opuściłem Górnik Wałbrzych, ponieważ nie chciałem grać w drugiej lidze. Alba preferuje szybką grę, agresywną obronę. To mi odpowiada.

- Przez pięć lat występowałem w Polonii Przemyśl i... to już chyba wystarczy - uważa Maciej Miller, który uczył się koszykówki w Zniczu Jarosław. - Mój trener Stanisław Gierczak zaproponował spróbowanie sił w Chorzowie.
Przyjechałem na testy do Alby i udało mi się przekonać do swych umiejętności trenera Mardonia. Teraz pozostaje walka o miejsce w drużynie. Rywalizacja jest bardzo duża, ale to dobrze.

Przez najbliższe dwa tygodnie koszykarze będą trenować w swoich obiektach. Od 31 lipca do 12 sierpnia spędzą czas na zgrupowaniu. Po powrocie wezmą udział w turniejach w Wałbrzychu i Zgorzelcu. Chorzowianie zorganizują też turniej o Puchar Wojewody Śląskiego, na tydzień przed rozpoczęciem sezonu.

Choć plan przygotowań do rozgrywek I ligi jest przygotowany, to przed Albą pojawiła się szansa krótszej drogi do ekstraklasy.

- Prezes PZKosz., Marek Pałus zapytał nas, czy zagralibyśmy w ekstraklasie, gdyby nie wystąpił w niej zespół Unii Tarnów, przeżywający kłopoty. Powiedziałem: czemu nie? - zdradził prezes Mardoń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto