Spis treści
Ponowne otwarcie Media Expert w Chorzowie
20 kwietnia po remoncie otwarto ponownie sklep Media Expert przy ulicy ul. Volkmara Meitzena 3 w Chorzowie. Była to standardowa modernizacja obiektu. Tym, którzy rankiem przechodzili nieopodal zobaczyli dwie długie kolejki przed wejściem. Spiker przez głośniki tłumaczył, że jedna z nich dotyczy osób, które chcą zakupić sprzęt w ramach kredytu, a druga dla płacących kartą lub gotówką. Przed wejściem rozbito namiot z logiem firmy. Drzwi do środka otwarto o godzinie 8.00.
Ochrona wpuszczała do wnętrza w momencie, kiedy ktoś ze środka opuścił sklep. Niektórzy ludzie wychodzili obładowani sprzętem. Wewnątrz do stanowisk obsługowych także ustawiła się kolejka. Widać było, że wiele chorzowian skusiło się na promocje w Media Expert.
— Otwarcie elektromarketu w Chorzowie to dla nas jedno z najważniejszych, tegorocznych wydarzeń na Śląsku, zatem chcielibyśmy je stosownie celebrować wspólnie z klientami. Przygotowaliśmy z tej okazji bardzo atrakcyjne promocje cenowe, które obowiązywać będą od czwartku do soboty włącznie. Wszyscy klienci, którzy nas odwiedzili w dniu otwarcia mieli również możliwość wzięcia udziału w przygotowanych konkursach i zabawach z nagrodami, w tym m.in. do wygrania były kupony o wartości do 50 pln, które można wykorzystać na zakupy w naszej sieci - przekazał nam rzecznik prasowy Media Expert Michał Mystkowski.
W Chorzowie znajduje się także inny market tej sieci - przy centrum handlowym AKS. Jak dodaje rzecznik, w Chorzowie "jest miejsce na działanie obu obiektów" i na ten moment nie planów, aby którykolwiek z nich likwidować.
Czy obniżki w Media Expert w Chorzowie są wysokie?
Jak to przy takich okazjach bywa, nie każda promocja jest tak naprawdę promocją. Nie tak dawno wszedł w życie przepis, który każe przedsiębiorcy pokazać najniższą cenę w danym kanale sprzedaży (np. przez Internet, stacjonarnie) w ciągu 30 dni przed ogłoszeniem promocji. I tak – patrząc w gazetkę sprzedażową, widać, że niektóre produkty znacznie staniały.
Karty pamięci 64 GB kosztują zaledwie 19 złotych. Aparat INSTAX (od razu wywołuje zdjęcia), blender kielichowy Gotze&Jensen kosztuje 199 złotych, choć wcześniej jego cena wynosiła 349,99 złotych, ciśnieniomierz naramienny tej samej firmy znajdziemy już za 59 złotych. Jedna z pralek (choć niskiej klasy energetycznej) została wystawiona za 549 złotych.
Są jednak promocje, gdzie różnica jest nie tak wielka – rzędu około stu złotych przy sprzęcie za tysiąc i więcej złotych (np. smartfon Galaxy M23 kosztuje 888 złotych, choć wcześniej jego cena wynosiła 999 złotych). Będąc już w sklepie i wybierając ofertę niepokazaną w gazetce także warto sprawdzić cenę przed obniżką.
Nie przeocz
- Zamek Welczków na brzegu Kanału Gliwickiego w Gliwicach-Łabędach. Jak teraz wygląda?
- Tu tysiące górników ze Śląska spędzało wspaniałe wakacje. Zostały wspomnienia...
- Opuszczony Zajazd Ranczo na Górnym Śląsku. Jaką historię skrywa to miejsce? ZDJĘCIA
- Pan Piotr w świecie antyków. Budynek dworca PKP Gliwice-Łabędy zyskał drugie życie
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
- Najpiękniejsze Ślązaczki na Instagramie. Zobaczcie te gryfne frelki ZDJĘCIA
- Wioska widmo w Śląskiem? Żyje w niej zaledwie 9 osób! Gdzie ją znaleźć? Zdziwisz się
- Modny salon 2023. Sprawdź, jakie są obecnie salonowe trendy w wystroju wnętrz!
- Meble używane do salonu, które można kupić w Śląskiem. Sprawdź!
Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym wyzwaniem dla firm
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?