Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawa. Pasażerowie nie noszą maseczek na Dworcu Centralnym. Ochrona niewiele może zrobić

Michał Mieszko Skorupka
Michał Mieszko Skorupka
Nie wszyscy pasażerowie noszą maseczki ochronne na Dworcu Centralnym
Nie wszyscy pasażerowie noszą maseczki ochronne na Dworcu Centralnym Szymon Starnawski
Dworzec Centralny w Warszawie to jedno z tych miejsc, w których obowiązuje nakaz zakrywania nosa i ust maseczką ochronną. W praktyce do przepisu stosuje się jednak wyłącznie połowa pasażerów. Przedstawiciele zarządu dworca przyznają, że problem ten jest im dobrze znany, jednak tamtejsza ochrona nie ma wystarczających uprawnień, aby wpłynąć na znaczną poprawę sytuacji.

Zgodnie z restrykcjami wprowadzonymi przez polski rząd w związku z panującą pandemią koronawirusa, na terenie wielu miejsc w kraju obowiązuje nakaz zakrywania ust i nosa maseczką ochronną. Wśród nich należy wymienić przestrzenie zamknięte takie jak m.in. środki komunikacji miejskiej, galerie handlowe, sklepy, banki, placówki pocztowe, kina, teatry, miejsca pracy, w których personel ma bezpośredni kontakt z klientem, urzędy, kościoły, salony masażu oraz gabinety lekarskie.

Wiele osób zapomina, że do przestrzeni zamkniętych należą również miejsca, w którym pasażerowie oczekują na transport, jak np. lotniska i dworce. Dowodem na to jest chociażby sytuacja panująca na Dworcu Centralnym w Warszawie, gdzie każdego dnia można zaobserwować setki osób nie stosujących się do panujących obostrzeń. Problem postanowił nagłośnić portal "Radio dla Ciebie".

"Maseczek nie nosi ok. połowa pasażerów"

Wiele osób podróżujących pociągami zarówno na trasach krótkich, jak i długich zwraca uwagę na fakt, że pasażerowie niewiele robią sobie z nakazu zakrywania nosa i ust maseczką ochronną. Choć zdarzają się przypadki, że po ich prośbie osoby te maseczki zakładają, to w przeważającej ilości przypadków, na nic zdają się tego typu reprymendy. Swoje pretensje kierują więc do ochrony dworca, która może sprawiać wrażenie niezainteresowanej problemem.

Innego zdania jest zarząd dworca, którego przedstawiciele przyznają, że rozumieją oburzenie pasażerów, jednak nie mają wystarczających uprawnień, która pozwoliłyby im na stanowczą reakcję.

W przypadku zauważenia braku maseczki na twarzy pasażera ochrona dworca może jedynie zwrócić takiej osobie uwagę - wyjaśnia rzecznik PKP S.A. Michał Stilger, w rozmowie z portalem "Radio dla Ciebie".

Rzecznik PKP S.A. dodaje, że w przypadkach, które tego wymagają, ochrona dworca może powiadomić odpowiednie służby posiadające zdecydowanie większe uprawnienia do dalszych czynności. Przypomnijmy, że za brak maseczki w pomieszczeniu grozi mandat w wysokości 500 złotych.

Warto podkreślić, że z zakrywania nosa i ust zwolnione są wyłącznie osoby posiadające zaświadczenie lekarskie lub dokument potwierdzający m.in. całościowe zaburzenia rozwoju lub niepełnosprawność intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym lub głębokim. Pozostali nie muszą nosić maseczek ochronnych jedynie na świeżym powietrzu. Wśród miejsc, w których nakaz nie obowiązuje należy wymienić m.in. parki, lasy, ogrody botaniczne, ulice, ogrody zabytkowe, plaże, ogrody działkowe. Maseczek nie trzeba również zakładać podczas podróży prywatnym samochodem czy motocyklem.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto