Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W tym roku na niebie przed wieczerzą wigilijną zobaczymy najpierw planetę. Jaką?

Justyna Toros
Chcecie wiedzieć, co i kiedy zobaczymy na niebie w Wigilię, przed tym, jak usiądziemy do wigilijnej kolacji? Przeczytajcie nasz wywiad z Lechem Motyką, dyrektorem Śląskiego Planetarium

Którą gwiazdę w tym roku zobaczymy na niebie?

To tradycja, że siadamy do wieczerzy wigilijnej, gdy rozbłyśnie pierwsza gwiazda. Często zdarza się jednak, że jest to inne ciało niebieskie np. planeta.

W tym roku jednak jako pierwszy jasny obiekt na niebie w wigilijny wieczór zobaczymy, oczywiście przy bezchmurnej pogodzie, Jowisza. Prawie idealnie nad wschodnim horyzontem zobaczymy tę planetę na tle gwiazdozbioru Byka nad najjaśniejszą gwiazdą tego gwiazdozbioru - Aldebaranem, który dostrzeżemy, jako mniej jasny obiekt, nieco później niż Jowisza.

Łatwo będzie znaleźć Jowisza, ponieważ będzie świecił blisko Księżyca, który niczym latarnia pierwszy ukaże się naszym oczom na wigilijnym niebie.

W którą stronę powinniśmy spoglądać, by ją znaleźć?

Zapewne najczęściej najjaśniejszego obiektu na niebie wypatrują dzieci. Rodzice wcześniej mogą im powiedzieć, przez które okno powinny patrzeć, żeby jak najszybciej móc siąść do wigilijnej kolacji.

Żeby znaleźć Jowisza, musimy patrzeć na wschód. Jeśli na niebie znajdziemy Księżyc, to szybko dostrzeżemy również "pierwszą gwiazdkę".

O której godzinie powinna rozbłysnąć?

Powinniśmy dostrzec Jowisza, który będzie naszą "pierwszą gwiazdą" już około godziny 16, a w sprzyjających okolicznościach, czyli poza centrami miast i z dala od świateł, nawet wcześniej.

Co mogli widzieć pasterze dwa tysiące lat temu? Kometę czy gwiazdę?

Do sprawdzenia tego uruchomiono cały sztab ludzi i najszybsze procesory na świecie. Różne są bowiem teorie.

Uważano, że mogła to być kometa. Policzono jednak okresy biegu słynnych komet. Wiemy na pewno, że nie była to Halleya.

Poza tym sama kwestia narodzin Chrystusa nie przypada, jak żeśmy to przyjęli tradycyjnie 25 grudnia roku zero.
Może to być między 1 rokiem przed naszą erą, a 8 rokiem naszej ery.

Na pewno są trzy opcje tego, co mogło przyświecać w noc narodzin Jezusa: kometa, wybuch gwiazdy supernowej albo koniunkcja jasnych planet. My również próbujemy rozwiązać tę zagadkę podczas naszych najnowszych seansów w Planetarium, które odbywają się od 1 grudnia.

Czy pierwsza gwiazdka co roku jest inna? A może w grudniu każdego roku widzimy tę samą gwiazdę?

Jeżeli nie ma na niebie jasnej planety, jaką akurat w tym roku jest Jowisz, to pierwszą gwiazdką jest Wega, której w gwiazdozbiorze Lutni szukamy nad zachodnim horyzontem lub Kapella, której szukamy w gwiazdozbiorze Woźnicy nad wschodnim horyzontem.

Jeśli wschód Jowisza byłby później, to wtedy też zobaczylibyśmy Wegę. Ona wraz z gwiazdami Deneb z gwiazdozbioru Łabędzia i Altair z gwiazdozbioru Orła tworzą kształt trójkąta letniego.

Jak mówiłem wcześniej w tegoroczną Wigilię dostrzeżemy jednak Jowisza, ponieważ ma większą jasność niż Wega i Kapella. Wcześniej zdarzało się na przykład, że najszybciej widzieliśmy planetę Wenus.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto