W rankingu 16 polskich miast wojewódzkich plasuje to Łódź na trzecim miejscu pod względem najdroższej ropy (na czele listy są Kielce i Szczecin, gdzie litr oleju napędowego kosztuje 5,85 zł) oraz czwartym pod względem najdroższej PB 95 (przoduje Gorzów Wielkopolski, gdzie za litr PB 95 trzeba zapłacić 5,68 zł).
Olej napędowy jest w Łodzi droższy o ponad złotówkę na litrze niż pod koniec stycznia ubiegłego roku, a benzyna - o ponad 70 groszy. Dla porównania dwa lata temu litr ON był tańszy o prawie 2 zł, a PB 95 - o ponad 1,30 zł.
- Od początku roku paliwa drożeją w zastraszającym tempie - mówi Jakub Bogucki, analityk z wrocławskiej firmy. - Po pierwsze dlatego, że od 1 stycznia, rząd podniósł o 16 gr podatki (akcyzę i opłatę paliwową) doliczane do ceny litra oleju napędowego. Drugim powodem są napięcia wokół Iranu i groźby blokady cieśniny Ormuz, którą odbywa się transport aż 20 proc. światowego wydobycia ropy.
Pocieszeniem, choć raczej niewielkim, jest fakt, że cenowy galop paliw zwolnił nieco w ostatnich dniach.
- Umacniająca się złotówka oraz obniżka cen paliw w hurcie mogą sprawić, że w przyszłym tygodniu ceny na stacjach spadną o kilka groszy - twierdzi Urszula Cieślak z łódzkiej firmy Reflex, badającej rynek paliw. - To dobra wiadomość w obliczu rozpoczynających się w Łodzi ferii zimowych, ale i tak tegoroczne wyjazdy uderzą nas dużo bardziej po kieszeni niż te sprzed roku.
Według ekspertów, poziom 6 zł za litr benzyny i ropy jest mimo wszystko nieunikniony, choć trudno stwierdzić, czy nastąpi to w ciągu kilku tygodni czy miesięcy.
- Jeśli sytuacja w Iranie zaogni się, to szacuje się, że ceny paliw pójdą w górę błyskawicznie aż o 30 procent - dodaje Jakub Bogucki.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?