Dlaczego park linowy upadł?
Jeszcze nie tak dawno Park Linowy Silesia normalnie funkcjonował jako jedna z wielu atrakcji. Powstał w 2007 roku, a w 2012 przeszedł renowację. Pomiędzy piętnastometrowymi słupami rozciągnięto liny, siatki itp. Niestety, w momencie kończenia swojej działalności, urządzenia były w bardzo złym stanie technicznym – nie otrzymały certyfikatu bezpieczeństwa. Koszt napraw wyceniono na niemal 200 tysięcy złotych.
Park Śląski już dwa razy organizował przetarg na zagospodarowanie terenu. Niestety nikt nie chciał tam wznowić wspinaczkowej działalności. Ostatni raz oferty można było składać do 27 września 2021 roku. W tym roku zarządzający parkiem wpadli na inny pomysł zagospodarowania terenu.
Zobacz zdjęcia:
Pole campingowe w centrum aglomeracji
Pomysł na stworzenie pola campingowego w Parku Śląskim na pewno jest oryginalny. Z jednej strony – brak podobnych ośrodków w okolicy, która nie jest typowa dla takich ośrodków oraz utrzymanie biznesu w centrum aglomeracji (koszty). Z drugiej strony – rośnie liczba imprez w Parku Śląskim (np. Fest Festival) i okolicach oraz brak konkurencji. Samo miejsce jest świetną bazą wypadową do zwiedzania regionu. Aglomeracja nie kojarzy się, co prawda, przeciętnemu Polakowi z turystyką, sama działka jednak ma pewne walory, o których wspominają zarządzający parkiem.
— Usytuowanie sprawia, że każdy poczuje tutaj kontakt z przyrodą. Wszechobecna zieleń, śpiew ptaków, stanowisko do biwakowania i budynek służący obsłudze gastronomicznej – reklamuje teren Park Śląski.
Jaki teren do dzierżawy?
Teren o powierzchni prawie 1,5 ha znajduje się przy alei Dojazdowej nieopodal ZOO i Legendii – Śląskiego Wesołego Miasteczka. Tuż obok wybudowano parking. Po dawnych urządzeniach parku linowego nie ma śladu.
— Działka jest uzbrojona w sieć energetyczną, ma dostęp do sieci wodociągowej. W budynku znajdują się sanitariaty – informuje Park Śląski.
Wspomniany budynek na terenie po byłym parku linowym ma 197 m kw. powierzchni użytkowej. Umowa na dzierżawę jest podpisywana na 15-letni okres, licząc od dnia skończenia okresu adaptacyjnego. Okres adaptacyjny to kilka miesięcy, gdy czynsz jest obniżony nawet do 30% stawki bazowej, ze względu na remont i przygotowanie obiektu.
Wspomniana stawka sama w sobie nie jest niska – wynosi 8000 złotych netto (chyba, że do konkursu stanie więcej podmiotów – wtedy następuje licytacja). Do tego trzeba doliczyć takie opłaty jak:
- energia elektryczna,
- woda oraz ścieki,
- odpady stałe,
- polisa z nie niższą sumą ubezpieczenia niż 200 tysięcy złotych,
- podatek od nieruchomości.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?