Parafia św. Józefa godnie pełni rolę gospodarza kilkudniowego spotkania z gośćmi z Termoli.
Kilkudziesięcioosobowa grupa Włochów przyjechała w minioną sobotę i tegoż dnia przeżywała spore sportowe emocje. Na murawie boiska przy ul. Sportowej piłkarze przyparafialnego klubu sportowego z Termoli rocznik 89, zmierzyli się z rówieśnikami z klubów Ruch Chorzów, GKS Katowice i PKS ,Józefka" z Chorzowa. Wśród publiczności zasiadali dorośli Włosi z rodzinami oraz bliscy zawodników. Wieczorem w ogrodzie parafialnym rozpoczęła się wieczornica, trwająca do północy. - Termoli jest partnerskim miastem Chorzowa. Nasze kontakty trwają już trzeci rok. Początkowo nasi goście przyjeżdżali z obawą. Niewiele wiedzieli o Polsce. Wydawało im się, że żyje się tu pod strzechą, dziko i prymitywnie. Teraz kiedy już kilkuset termolańczyków odwiedziło nasz kraj, przyjeżdżają z zupełnie innym nastawieniem. Chcemy im pokazać jak najwięcej ciekawostek - mówi ks. dziekan Antoni Klemens, proboszcz parafii św. Józefa. W ciągu najbliższych dni Włosi zobaczą Kraków, Wieliczkę, Częstochowę, Tarnowskie Góry i Oświęcim.
Kontakty polsko-włoskie, które w końcu połączyły oba miasta bliźniaczą przysięgą, są zasługą ks. Enzo Roncitti, inicjatora międzynarodowych turniejów piłkarskich, prowadzącego w Termoli klub sportowy. Od lat szukał zagranicznych kontaktów z parafiami. Los zetknął go z ks. Antonim Klemensem, równie gorącym przyjcielem młodzieży, animatorem przeróżnych spotkań duchowych, kulturalnych i sportowych.
W przyszłym roku parafia św. Józefa złoży przyjaciołom rewizytę.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?