Właśnie zakończyło się trwające blisko dwa lata śledztwo w tej sprawie. Do sądu trafił akt oskarżenia. Urzędnicy mieli ukraść ponad 950 tys. zł, za pomocą wystawianych przez nich zezwoleń na sprzedaż alkoholu. Teraz grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
49-letni mężczyzna i 54-letnia kobieta zarabiali na sprzedaży zezwoleń za alkohol, które były płacone gotówką. Gdy właściciel lokalu lub sklepu płacił maksymalną kwotę za dokument, dostawał zezwolenie, ale wpłata była księgowana, jakby zapłacił niższą stawkę, czyli zezwolenie innego rodzaju. Różnicę urzędnicy wpłacali na swoje prywatne konta.
- W tamtych latach zawiodły systemy kontrolne - mówi Krzysztof Karaś, rzecznik prasowy chorzowskiego magistratu. - Zmieniliśmy już procedury i nie ma możliwości, żeby ta sytuacja się powtórzyła. Zwiększono nadzór nad księgowością - podkreśla.
Urzędnicy przed sądem w Chorzowie. Co będzie dalej?
Urzędnicy zostali zatrzymani we wrześniu 2011 roku, nie pracowali już wtedy w Urzędzie Miasta w Chorzowie, jeden z nich został wcześniej dyscyplinarnie zwolniony. Trafili pod dozór policji, musieli też wpłacić poręczenia majątkowe. Pod kątem przyszłych kar zabezpieczono mienie o wartości 880 tys. zł.
Niezależnie od postępowania prokuratury rejonowej, Urząd Miasta w Chorzowie już dwa lata temu wystąpił na drodze cywilnej do sądu o zwrot brakujących środków. Sprawa nie znalazła jeszcze swojego finału.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?