Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ukrywał się w schowku na pościel

M.Tarnowska
Fot. naszemiasto.pl
Do nietypowego zdarzenia doszło w minioną środę, 26 października. Podczas kontroli jednej z posesji przy ul. 11 listopada, strażnicy miejscy uzyskali od przypadkowego przechodnia informację, że w jednym z mieszkań przy ul. Kalidego 73, przebywa osoba poszukiwana przez policję.

Straż miejska natychmiast przekazała informację policjantom z Komisariatu II Policji w Chorzowie. Przybyli na miejsce policjanci szybko udali się pod wskazany adres. Po wejściu do mieszkania, zaczęli je dokładnie przeszukiwać. Lokatorzy usilnie utrzymywali, że w mieszkaniu nie ma poszukiwanej osoby, jednak po dokładnym przeszukaniu, mężczyznę znaleziono w... łóżku, a dokładnie w schowku na pościel pod łóżkiem.

- Jak mówią policjanci, którzy brali udział w akcji, mężczyzna spodziewał się, że policja będzie go szukała - mówi młodsza aspirant Olga Klimoszek z biura prasowego chorzowskiej policji. Zatrzymany mężczyzna był od pewnego czasu poszukiwany listem gończym na terenie całego Chorzowa. Ustalenia wykazały, że ma on do odbycia dwuletnią karę pozbawienia wolności, za dokonane wcześniej rozboje.

Zaraz po zatrzymaniu przez policjantów z Chorzowa, został przewieziony do aresztu śledczego, w którym wcześniej miał się stawić. Chorzowska policja przypuszcza, że przechodzień, który zaczepił strażników miejskich informując o ukrywającym się mężczyźnie nie był zupełnie przypadkowy. - Podejrzewamy, że kolokwialnie mówiąc, ktoś naszego poszukiwanego po prostu sprzedał - mówi Olga Kilmoszek. Najciekawsze jest to, że przypadki ukrywania się poszukiwanych w mieszkaniach często oglądane w filmach, w Chorzowie nie należą do rzadkości. - Takie zdarzenia są u nas bardzo częste. Podobnie jak sytuacje, w których wyciągamy poszukiwane osoby prosto z łóżek - mówi Olga Klimoszek.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto