Targowisko przy ulicach Barskiej i Stalmacha w dni targowe jest zazwyczaj przepełnione. Handel w środy i soboty to już niemal 30-letnia tradycja. Za kilka miesięcy, gdy zniknie konkurencja pod estakadą, klientów będzie z pewnością jeszcze więcej. Dlatego prezydent Kotala podkreśla, że warto pomyśleć nad wprowadzeniem tam "cywilizowanych standardów handlu".
- Chodzi o zadaszenie, aby można było handlować nawet w dni deszczowe - tłumaczy. - Warto o tym pomyśleć i zrobić coś wspólnymi siłami.
Urszula Rasztar, prezes PSS "Społem" w Chorzowie tłumaczy, że zadaszenie obiektu jest niemożliwe ze względu na obowiązujące przepisy bezpieczeństwa przeciwpożarowego. - Wiemy jednak, że zmiany są konieczne - przyznaje.
Spółdzielnia co roku przeprowadza remonty. - Szacujemy, że potrzeba około 450 tys. zł m.in. na wykonanie nowej nawierzchni placu, remont elewacji, ocieplenie pawilonów - wylicza Rasztar.- Obecnie Urząd Miasta pobiera 55 procent z opłat targowych. Gdyby miasto na kilka lat zrezygnowało chociaż z części tej opłaty, to te pieniądze zostały by przeznaczone na poprawę estetyki targowiska - proponuje Urszula Rasztar.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?