Symbor z grypą

Rafał Dygutowicz imponuje formą przed rozpoczęciem rozgrywek I ligi koszykarzy. Zawodnik Alby-Alstom Chorzów był najskuteczniejszym uczestnikiem turnieju w Wałbrzychu, gdzie chorzowianie zajęli trzecie miejsce, a podczas minionego weekendu Dygutowicza uznano za najlepszego gracza turnieju w Tarnobrzegu. Tam podopieczni trenera Zbigniewa Mardonia zajęli drugie miejsce, ulegając tylko Stali Stalowa Wola.

- Przyznam, że Stal nas zaskoczyła, byliśmy zresztą zmęczeni podróżą - przyznaje szkoleniowiec Alby. - Turniej nie stał na tak wysokim poziomie, jak w Wałbrzychu, ale również był dla nas pożytecznym sprawdzianem.

Za dużo pożytku z wyjazdu do Tarnobrzegu nie miał Michał Symbor. Młody rozgrywający w pierwszym meczu prawie słaniał się na nogach. Szybko okazało się, że przegrywa z grypą. W następnych spotkaniach już nie zagrał. Również Marcin Środa nie był w najlepszej dyspozycji, ponieważ tuż przed turniejem zakończył leczenie grypy. Dzień po porażce ze "Stalówką" zespół miał spotkanie, poświęcone analizie tego meczu, a potem koszykarze udali się na integracyjny spacer po lesie. Rozmowy i obcowanie z przyrodą przyniosły efekt, bo chorzowianie pokonali Sokół Kominki Łańcut i Siarkę Tarnobrzeg.

- Sokół wprawdzie jest drugoligowcem, ale to bardzo solidna drużyna - ocenia Piotr Krawczyk, kierownik drużyny z Chorzowa. - Mają w składzie Piotra Misia, znanego ze Startu Lublin. Uważam, że są faworytami na awans do pierwszej ligi.

Wygrana z Siarką przyszła niespodziewanie łatwo. Bardzo dobrze spisywał się Radosław Basiński (zaliczył 10 asyst), a Marcin Salamonik pozyskany z Górnika Wałbrzych zdobył 20 punktów. Na parkiecie pojawili się gracze z szerokiego składu - Dawid Włodara i Dariusz Szumilas. Dygutowicz szalał pod tablicami, prezentując efektowne wsady do kosza.

W składzie Alby wciąż nie ma Rafała Bochenka, który miał trafić do Chorzowa z AZS-u Lublin. Zawodnik nabawił się kontuzji, co było przyczyną wcześniejszej nieobecności. Teraz podobno wznowił zajęcia, jednak trenuje z drużyną "akademików". W tej sytuacji wzrastają szanse na pozostanie w Albie Damiana Hojki, który miał problemy z sercem, ale wrócił do zdrowia i bierze udział w przygotowaniach chorzowian do sezonu.

- Damian czuje się już dobrze, był z nami na obozie przygotowawczym, gra w turniejach. Wcześniej było brane pod uwagę wypożyczenie Hojki, ale wiele wskazuje na to, że z nami zostanie - ocenia Piotr Krawczyk.

Już podczas najbliższego weekendu kibice Alby będą mogli zobaczyć swych pupili w akcji "na żywo" w hali MORiS-u, w dodatku za darmo. Chorzowianie są gospodarzami Pucharu Ziemi Śląskiej, który zostanie rozegrany w sobotę i niedzielę. Formę naszej drużyny sprawdzą Górnik Wałbrzych, Siarka Tarnobrzeg i SKS Starogard Gdański.

Wyniki Alby w turnieju w Tarnobrzegu: 68:79 ze Stalą Stalowa Wola (I liga), 80:69 z Sokołem Kominkami Łańcut (II liga) i 87:68 z Siarką Tarnobrzeg (I liga).