W Skansenie mimo coraz chłodniejszych dni praca wrze. Trwa bowiem rewitalizacja stawów, które już na wiosnę będą mogły cieszyć odwiedzających chłodem wody.
- Jeden ze stawów jest już skończony, ale nie ma w nim jeszcze wody - wyjaśnia Andrzej Sośnierz, dyrektor Skansenu. - Trzy stawy istniały już wcześniej, ale były nieszczelne, dlatego postanowiliśmy je przywrócić. Jeden zostanie stworzony na nowo.
Do stawów ma powrócić fauna i flora. O ptactwo i roślinność pracownicy się nie martwią, zawsze gdy pojawia się woda, pojawia się też życie. Prawdopodobnie stawy zostaną jednak sztucznie zarybione, ale gatunkami, które mogły występować na dawnej wsi.
Stawy w Skansenie w Chorzowie z nowymi atrakcjami
Stawy nie mają mieć tylko funkcji przyrodniczej. Dzięki nim będzie można uruchomić folusz oraz młyn. Stawy są bowiem połączone ze sobą po dwa i będzie z nich spływała woda napędzająca mechanizmy. W foluszu będzie wytwarzany filc, a w młynie - mąka.
Oprócz tego na nowo uruchomiony zostanie wiatrak, który już jest na terenie muzeum, ale nie funkcjonuje. Będzie napędzany silnikiem elektrycznym i również tutaj zobaczymy, jak mieli się mąkę.
W skansenie znajdzie się również kopia fajczarni ze Zborowskiego, czyli miejsca, które w XIX wieku wytwarzało fajki importowane po całej Europie. Również te maszyny zostaną zrekonstruowane i włączone. Stawy razem z budynkami mają być gotowe jeszcze w czerwcu tego roku.
Fajczarnia będzie dostępna najwcześniej od sierpnia, nie ma jeszcze przetargu na wykonawcę.
Stawy w Skansenie w Chorzowie to nie jedyne atrakcje. Zobacz, co Górnośląski Park Etnograficzny przygotował na zimę dla odwiedzających
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?