Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Statystyczny awans chorzowskiej policji

Redakcja
W zeszłym roku miejscy policjanci na 3371 najbardziej uciążliwych przestępstw wykryli 560. Natomiast w styczniu załatwili już 133 sprawy
W zeszłym roku miejscy policjanci na 3371 najbardziej uciążliwych przestępstw wykryli 560. Natomiast w styczniu załatwili już 133 sprawy Fot. Marzena Bugała
W zeszłym roku miejscy policjanci na 3371 najbardziej uciążliwych przestępstw wykryli 560. Natomiast w styczniu załatwili już 133 sprawy

Idąc późnym wieczorem ulicą Wolności można spotkać jeden, czasem dwa patrole policji. Na skrzyżowaniu pod estakadą we wtorek wieczorem minął mnie kolejny patrol.

Robert Sokołów, miejski komendant policji w lipcu zeszłego roku, obiecał, że na ulice naszego miasta wyśle więcej patroli. I zapewnia, że tak też się stało. Mówi również, że w terenie pracują nawet zajmujący wysokie stanowiska policjanci, w tym jego zastępca czy szefowie komisariatów. Co więcej, policjanci wcale się nie burzą, tylko efektywniej pracują. I faktycznie: pierwsze jaskółki poprawy widać już w styczniowych statystykach podsumowujących pracę policji. Miniony rok nasza komenda zakończyła na ostatnim miejscu w województwie pod względem wykrywalności. Ale w styczniu zaczęły kończyć się sprawy rozpoczęte jesienią 2009 roku. I dzięki temu chorzowska policja wskoczyła na 15 miejsce w liczącej 32 pozycje liście wykrywalności siedmiu najbardziej uciążliwych dla mieszkańców miast przestępstw. Sokołów wyjaśnia, że zaliczane są do tej grupy przestępstwa rozbójnicze, kradzieże z włamaniem czy do samochodów, zniszczenie mienia, bójki i pobicia, zwłaszcza te, które powodują uszczerbek na zdrowiu.

- W centrum miasta były włamania do sklepów, do lokali. Teraz już tego nie mamy. Za to notujemy włamania do piwnic, altanek na działkach, a ostatnio kradzież blachy z kolejki Elka - mówi Sokołów. Jego zdaniem to dowód na to, że policja dość skutecznie zapobiega przestępstwom w mieście, bo złodzieje przenoszą się na obrzeża.

Dzięki tym styczniowym dobrym wynikom chorzowska komenda mogła wreszcie wspiąć się wyżej niż na ostatnie miejsce w ogólnokrajowym rankingu miast mających przynajmniej 100 tysięcy mieszkańców.

- W styczniu jesteśmy na 28 miejscu od końca jeśli chodzi o wykrywalność tych siedmiu przestępstw - mówi z zadowoleniem Sokołów. Do tej pory nasza komenda była na 60 pozycji. Komendant co prawda podkreśla, że z odtrąbieniem sukcesu trzeba jeszcze poczekać, ale już wręczył nagrody wyróżniającym się policjantom: pieniądze, dni wolne i gratulacje. Mogli liczyć na nie przede wszystkim ci, którzy zatrzymali przestępców wielokrotnie łamiących prawo. Tak jak policjanci, którzy zainteresowali się płaczącą na ul. Kalidego kobietą. Okazało się, że wcześniej padła ofiarą rozboju, zamknięto ją w mieszkaniu, gdzie ją pobito, okradziono a nawet przystawiono nóż do gardła. Jeden z zatrzymanych przy tej sprawie, Andrzej K., dopuścił się ponadto kradzieży i molestowania.

Teraz patrole na chorzowskich ulicach łatwo dostrzec. Jednak wiosną i latem zaczną się mecze i imprezy w parku. I wtedy też będzie mniej policjantów w mieście.

aA czy Państwo zauważyliście więcej patroli na swoich ulicach? Które części Chorzowa Waszym zdaniem są najniebezpieczniejsze? Czekamy na Wasze listy: [email protected]

Monika Pacukiewicz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto