Monitoring został już przejrzany. Potwierdzono samobójstwo mężczyzny - informuje st. asp. Arkadiusz Bień z chorzowskiej policji.
Przypomnijmy: do tragicznego zdarzenia doszło w zeszłą sobotę. Na strzelnicę w Parku Śląskim przyszedł 32-letni mężczyzna, mieszkający na stałe w Siemianowicach Śląskich. Dochodziła godz. 20. Jak informuje policja, mężczyzna przez ponad godzinę strzelał z kilku różnych jednostek broni.
Tuż przed zamknięciem strzelnicy podszedł do niego instruktor i poprosił, żeby powoli kończył. Instruktor odszedł, a po chwili usłyszał strzał. Odwrócił się i zobaczył, że mężczyzna leży na podłodze.
W pierwszej chwili myślał, że 32-latek zemdlał. Dopiero potem zauważył ranę postrzałową. Jak się okazało, samobójca przyłożył sobie broń do żuchwy.
- Na miejscu było dwóch instruktorów i jeszcze jeden mężczyzna zupełnie na innej osi. Żaden z obecnych na strzelnicy mężczyzn nie widział momentu strzału - mówi mł. asp. Olga Klimoszek, zastępca oficera prasowego chorzowskiej policji.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?