[mp]Oprócz RAŚ w Polsce działają już Ruch Autonomii Mazur oraz Ruch Autonomii Podlasia. Być może kolejna struktura narodzi się na Dolnym Śląsku.
Pomysłowi przyklaskuje Kazimierz Kutz, nowo wybrany senator. - A niech się PO i PiS nadal napieprzają. Świat idzie w kierunku samodzielności regionów - ocenia Kutz.
Chrzest bojowy regionaliści mają za sobą. Wypadł tak sobie. W ostatnich wyborach do Senatu pięciu wystawionych przez RAŚ kandydatów otrzymało 160 tys. głosów. Mandatu nie zdobył żaden z nich.
- Regionalny kapitał chciał też wykorzystać prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, ale jego inicjatywa Obywatele do Senatu nie wyszła - mówi dr Małgorzata Myśliwiec, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego. - Takie lokalne zaangażowanie należy jednak wykorzystać.
By regionalistom ułatwić wejście na sejmowe salony RAŚ proponuje zmianę ordynacji wyborczej i zniesienie 5 proc. progu w skali kraju. - Taki próg miałby obowiązywać, ale jedynie w skali danego okręgu wyborczego. To z pewnością sprzyjałoby zdobyciu mandatów przez regionalistów - uważa dr Myśliwiec.
Jednak by zrealizować swoje plany regionaliści muszą w obecnym Sejmie znaleźć sojuszników, którzy poprą ich pomysły. Jedno jest pewne - nie znajdą ich w PO. - Nie ma mowy o zmianie ordynacji - mówi poseł Platformy Marek Wójcik. - Odpowiedzią na autonomię jest dalsza decentralizacja i ustawa metropolitalna.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?