Dawniej były one uznawane za rośliny, jednak według najnowszej taksonomii zaliczono je do „królestwa bakterii”. Są niebezpieczne zwłaszcza podczas tzw. zakwitów. Bo niektóre ich szczepy wytwarzają wówczas w większych ilościach substancje trujące. Może to u ludzi powodować różne dolegliwości skórne. A gdy ktoś napije się wody w takim kąpielisku, mogą także wystąpić objawy zatrucia pokarmowego.
Dosyć łatwo zakwit sinic zaobserwować. Woda wówczas mętnieje, powstają w niej także charakterystyczne smugi. Wygląda to tak, jakby pod jej powierzchnią istniało coś w rodzaju chmury. Na szczęście w Nieliszu ta podwodna chmura chyba się ostatnio zmniejsza, rozmywa.
- Przeprowadziliśmy odpowiednie badania. Jutro poznamy ich wynik – mówił w czwartek (29 czerwca) Stanisław Jaślikowski, szef zamojskiego sanepidu. - Woda wydaje się obecnie bardziej klarowna niż wcześniej.
Czy to jednak pozwoli na otwarcie kąpieliska? Na razie trudno powiedzieć. Podobny kłopot był także na popularnych stawach „Echo” w Zwierzyńcu. Tam stwierdzono bakterie coli. Na szczęście obecnie nie przekraczają już norm. - Woda na stawach „Echo” jest już dobrej jakości – zapewania dyrektor Jaślikowski.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?