Bywało tak, że stosowaliśmy nawet groźby eksmisji, byle tylko sędziowie mogli się wynieść z poddasza ratusza - mówił z uśmiechem Marek Kopel, prezydent Chorzowa, w piątek, podczas uroczystego otwarcia nowej siedziby Sądu Rejonowego przy ul. Rostka 2.
W ten oto sposób historia, po 34 latach, zatoczyła koło. Pod koniec lat 70., ubiegłego wieku, pracownicy chorzowskiej Temidy musieli opuścić swoją dotychczasową siedzibę. Przyczyną były szkody górnicze, które mogły spowodować, że budynek się zapadanie. W ten sposób, w założeniach tymczasowo, chorzowski sąd wprowadził się na ostatnie piętro ratusza. Czas pokazał, że sędziom przyszło tam pracować aż przez 34 lata.
- Tym bardziej jestem dumna i szczęśliwa, że to właśnie mi udało się w końcu doprowadzić do tej przeprowadzki, do budynku, w którym panują należyte warunki - podkreśla Maria Łukaszewicz-Niemiec, prezes chorzowskiego sądu.
Na piątkowej uroczystości obecni byli m.in. Grzegorz Kurczuk, Minister Sprawiedliwości, wojewoda śląski Lechosław Jarzębski, prezes Sądu Apelacyjnego w Katowicach oraz prokurator okręgowy Piotr Masłowski.
Nowa siedziba, której remont wraz z wyposażeniem, pochłonął już około 13 mln zł, gwarantuje najwyższe standardy.
26 sędziów i asesorów będzie mogło pracować w 14 salach. Dla osób doprowadzanych na rozprawy karne przystosowano specjalne osobne wejście wraz z pokojami zatrzymań.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
