MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ruszyła I liga hokeja na trawie

GRZEGORZ LISIECKI
Hokeiści MKS wygrali w niedzielę z Lechem. Foto: MAGDALENA CHAŁUPKA
Hokeiści MKS wygrali w niedzielę z Lechem. Foto: MAGDALENA CHAŁUPKA
Hokeiści MKS zainaugurowali sezon pojedynkami z dwiema poznańskimi drużynami  Grunwaldem i Lechem. Chyba nikt się nie spodziewał, że w tych spotkaniach siemianowiczanie wywalczą aż cztery punkty.

Hokeiści MKS zainaugurowali sezon pojedynkami z dwiema poznańskimi drużynami  Grunwaldem i Lechem. Chyba nikt się nie spodziewał, że w tych spotkaniach siemianowiczanie wywalczą aż cztery punkty.
W minionym sezonie podopieczni trenera Jana Sitka dwukrotnie przegrali z Grunwaldem 0:3 (d) i 0:9 (w) i teraz także mistrzowie Polski byli zdecydowanym faworytem pojedynku na "Pszczelniku". Dodać warto, że gospodarze zdążyli jednak przygotować wysuszone boisko do sobotniej gry, polewając je wodą. Dzień później problemu nie było, bowiem padał deszcz.

Siemianowiczanie zagrali w sobotę znakomicie. W I połowie mogli skarcić pewnych siebie poznaniaków, ale dobrych okazji nie wykorzystali Dariusz Staniczek oraz Tomasz Kawa. Końcówka pierwszej części gry to napór ze strony Grunwaldu, jednak były kadrowicz w bramce MKS, Krzysztof Jaskólski, spisywał się znakomicie. Po przerwie - znów ataki przyjezdnych, którzy w ostatnim kwadransie - najwyraźniej zaskoczeni postawą MKS - mieli już ogromną przewagę, ale ponownie Jaskólski i obrońcy radzili sobie w krytycznych sytuacjach.

- Była walka o każdą piłkę, powroty do obrony i na sto procent wybiegany mecz - podsumował szczęśliwy szkoleniowiec siemianowickiego zespołu.
Niestety, w drodze z boiska do szatni siemianowiczan zaatakowały osy, które w pobliżu miały gniazdo. Trzykrotnie użądlony Janusz Micał został odwieziony na pogotowie i w niedzielę czuł się jeszcze na tyle źle, że nie przyjechał na mecz. Do ataku został więc przesunięty Tomasz Kusyk, co jednak osłabiło drugą linię. W wyjściowym składzie na mecz z Lechem pojawił się za to Dariusz Matyszok.

Niedzielny pojedynek, raczej niespodziewanie, rozpoczął się od zdecydowanych ataków Lecha, zespołu wzmocnionego m.in. dwoma graczami Pocztowca. Poznaniacy w ciągu zaledwie 10 minut wypracowali sobie trzy tzw. stuprocentowe okazje, jednak po raz kolejny tego weekendu Jaskólski - który po długiej przerwie i zaledwie kilku treningach wrócił na boisko - pokazał, że zna swój fach. Siemianowiczanie grali nieco chaotycznie, ale i tak w tej części gry strzelili pierwszego w tym sezonie gola. Łukasz Kusyk wstrzelił piłkę w półkole, a jego brat - Tomasz popisał się skuteczną dobitką. Po przerwie gospodarze, uspokojeni prowadzeniem, grali już lepiej, a przede wszystkim dokładniej. W końcówce potwierdzili swoją przewagę zdobyciem drugiej bramki - Matyszok zagrał do Tomasza Komrausa, a ten trafił do siatki przy tzw. krótkim słupku.

- Po pierwszym meczu byłem zadowolony ze wszystkich zawodników - ocenił Jan Sitek. - W drugim spotkaniu było nieco gorzej. Najlepsi w zespole: Jaskólski i Żelaziński, który jako ostatni obrońca był bardzo pewnym punktem drużyny. Rozpoczęliśmy sezon znakomicie i mam nadzieję, że wygramy kolejny mecz, z Polonią Środa Wielkopolska - zakończył.

Sobota: MKS SIEMIANOWICE ŚL. - GRUNWALD DRAMERS S.A. POZNAŃ 0:0

MKS: Jaskólski - Żelaziński - Balcerzak, Kawa, Sokołowski - Ł. Kusyk, T. Kusyk, Spałek, T. Staniczek - D. Staniczek, J. Micał.

Na zmiany wchodzili: A. Micał, Komraus, Uznański, A. Borek.

Niedziela: MKS SIEMIANOWICE ŚL. - LECH BŁĘKITNY EXPRESS
POZNAŃ 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 T. Kusyk (29.), 2:0 Komraus (59.)

MKS: Jaskólski - Żelaziński - Balcerzak, Kawa, Sokołowski - Matyszok, Ł. Kusyk, Spałek - T. Staniczek, T. Kusyk,  D. Staniczek.

Na zmiany wchodzili: A. Micał, Komraus, Uznański, A. Borek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto