Ruch zagra ze Śląskiem Wrocław

Po meczu z Cracovią na piłkarzy Ruchu spłynęło wiele pochwał. - Komplementy cieszą, ale wierzę, iż w szatni mam na tyle doświadczonych graczy, że potrafią sobie poradzić z tymi pochwałami, bo w sobotę czeka nas jeszcze trudniejszy mecz - powiedział trener chorzowian Waldemar Fornalik.

Zasłużone komplementy po ostatniej wygranej 4:1 w Krakowie to nie jedyny "kłopot" szkoleniowca "niebieskich". Kolejnym jest problem bogactwa, bo po kontuzjach i kartkach wracają do drużyny Baran, Sadlok i Nykiel, a przecież ich zastępcy spisywali się w lidze i PP znakomicie.

- Takie problemy z wyborem podstawowej jedenastki chciał-by mieć każdy trener. Na pewno nie będą trzymał się przysłowia, że zwycięskiego składu się nie zmienia, bo z gry wypada nam kontuzjowany Straka - stwierdził trener Fornalik.

Wrocławianie przyjadą na Cichą w zaledwie 16-osobowym składzie, bo kontuzje wyeliminowały z meczu Fojuta, Gancarczyka i Spahicia, a kartki Ćwie-longa, Sochę oraz Sotirovicia.

- Śląsk na pewno liczył w tym sezonie na więcej, ale to jego problem. Nam ostatnio grało się z wrocławianami w Chorzowie ciężko, lecz w tych rozgrywkach przełamujemy kolejne bariery pokonując Bełchatów oraz Cracovię i mam nadzieję, że ze Śląskiem też w końcu wygramy u siebie. Co prawda wszyscy nas ostatnio chwalą za grę, ale przecież tak naprawdę jeszcze nic w tym sezonie nie wygraliśmy, więc na pewno zagramy maksymalnie zmobilizowani, bo nie mamy powodów do samozadowolenia - powiedział doświadczony obrońca Ruchu Ariel Jakubowski.

Oko eksperta

Remigiusz Jezierski (piłkarz)

Grałem w obu klubach i pamiętam, że Śląskowi zawsze dobrze grało się w Chorzowie. Faworytem jest Ruch, który jest obecnie w dobrej formie fizycznej i strzeleckiej. Wrocławianie potrzebują jednak punktów i dzięki determinacji mogą na Cichej zremisować.

Przypuszczalny skład
Pilarz - Nykiel, Grodzicki, Sadlok, Jakubowski - Grzyb, Pulkowski, Baran, Janoszka - Sobiech, Zając
Nieobecni Niedzielan, Straka (kontuzje)

Sędziuje Szymon Marciniak (Płock)