Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ruch nie boi się upału

Jacek Sroka
Trener Waldemar Fornalik.
Trener Waldemar Fornalik. fot. Mikołaj Suchan.
Piłkarze Ruchu Chorzów dziś ra-no wyruszą do Kazachstanu na mecz I rundy kwalifikacji Ligi Europejskiej. Podróż do Karagandy potrwa aż siedem godzin. "Niebiescy" zbiorą się w klubie już o 5 rano. O godz. 7.30 wyczarterowany samolot ma wystartować z lotniska w Pyrzowicach na wschód.

Uwzględniając czterogodzinną różnicę czasu chorzowianie na miejscu wylądują około 18.30. Po zakwaterowaniu w hotelu zawodnicy będą jeszcze trenować na mogącym pomieścić 19 tys. widzów stadionie Szachtiora Karaganda.

- W ciągu dnia temperatury w Kazachstanie dochodzą do 40 stopni. Dobrze, że gramy o godz. 21, bo wtedy nie powinno być już tak gorąco - powiedział trener Waldemar Fornalik, który w podróż do Azji zabiera 19. piłkarzy. Z nowych nabytków Ruchu lecą Sebastian Olszar i Marcin Mali-nowski, natomiast w Polsce zostaje Grzegorz Bronowicki, który nie został potwierdzony do gry w I rundzie Ligi Europejskiej.

- Staraliśmy się zapewnić drużynie jak najlepsze warunki podróży do Kazachstanu. Nie patrzyliśmy na koszty, ale na dobro piłkarzy, bo naszym celem jest awans do następnej rundy - powiedział przewodniczący rady nadzorczej Ruchu Dariusz Smagorowicz.

W Karagandzie chorzowianie planują spotkanie z Polonią, bo w tym mieście ma siedzibę Związek Polaków w Kazachstanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto