Rozpoczął się remont najbardziej widocznej ściany dawnej Huty Kościuszko. Obecnie walcownia duża jest częścią Huty Królewskiej i wchodzi w skład koncernu ArcelorMittal Poland. Remontowana jest zachodnia ściana.
- Prace realizowane będą w dwóch etapach. Projekt budowlany jest już gotowy, Spółka uzyskała też pozwolenie na budowę - mówi Sylwia Winiarek, rzecznik ArcelorMittal Poland. - Na ten rok zaplanowaliśmy prace związane z wykonaniem obudowy ściany od strony południowej i częściowo zachodniej oraz dachu. Przewidujemy również wykonanie izolacji akustycznej obiektu.
Sylwia Winiarek wyjaśnia, że prace mają zakończyć się w przyszłym roku. Rzeczniczka nie chce jednak zdradzić, ile mają kosztować. Wiadomo tylko, że w całości finansuje je ArcelorMittal Poland.
Jak będzie wyglądać odnowiona ściana? Dwuipółmetrowy pas u samego dołu będzie ceglany. Potem będzie pas szkła, górę ściany zasłoni blacha.
- Do tej pory widok huty robił przygnębiające wrażenie - mówi Henryk Mercik, miejski konserwator. I przypomina, że zaniedbany zakład przy samym wjeździe do centrum miasta był złą wizytówką Chorzowa.
Projekt odnowionej ściany ocenia dobrze.
- To nie jest pstrokate, pasuje do industrialnego miejsca - mówi Mercik. - Cieszę, że doczekaliśmy tej chwili, gdy budynek nie będzie sprawiał wrażenia przypadkowej rozbiórki - dodaje. Na wizualizacjach, które można zobaczyć na naszej stronie internetowej, przed odnowioną ścianą rośnie trawa. A że ten plac należy od niedawna do miasta, o trawę zapytaliśmy prezydenta Marka Kopla. Trawy nie będzie. - Przygotowujemy się do przetargu na uporządkowanie tego terenu. Już teraz zgłaszają się do nas firmy zainteresowane tą ofertą - mówi Kopel. Uporządkowanie terenu nie oznacza jednak zrobienia na nim trawnika. Miasto przygotowuje się do jego sprzedaży. Urzędnicy chcą zmienić studium zagospodarowania przestrzennego po to by w tym miejscu mógł stanąć sklep wielkopowierzchniowy. Kolejnym etapem przygotowań do sprzedaży terenu będzie zmiana planu zagospodarowania przestrzennego. W zamyśle władz, centrum Chorzowa dzięki temu sklepowi mogłoby przesunąć się w stronę huty.
Kopel zapewnia, że przepisy pozwalają na tak bliskie sąsiedztwo zakładu przemysłowego i marketu. Plac usytuowany w centrum miasta wydaje się atrakcyjnym miejscem do handlu. Jednak poważnym problemem jest brak dojazdu do niego. - Ten problem będzie po stronie inwestora - mówi Kopel. Kiedy mógłby powstać taki market? Najwcześniej w 2013 - 2014 r.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?