Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z trenerem Ruchu Chorzów, Waldemarem Fornalikiem

Jacek Sroka
Trener Waldemar Fornalik (w środku) wraz ze swoimi współpracownikami i podopiecznymi z chorzowskiego Ruchu
Trener Waldemar Fornalik (w środku) wraz ze swoimi współpracownikami i podopiecznymi z chorzowskiego Ruchu Mikołaj Suchan
Z Waldemarem Fornalikiem, trenerem chorzowskiego Ruch, rozmawia Jacek Sroka.

Jaka będzie wiosenna runda ekstraklasy?
Myślę, że bardzo ciekawa. Wskazuje na to układ tabeli. Różnice punktowe między drużynami nie są duże. Jest grupa zespołów walczących o mistrzostwo Polski i europejskie puchary jak i całkiem spore grono drużyn, które rywalizować będą o utrzymanie się w gronie najlepszych. Nie ma w ligowej tabeli spokojnego środka, a to wróży w rundzie rewanżowej naprawdę duże emocje.

Zimą do klubów naszej ekstraklasy przyszło ponad 30 obcokrajowców. W sumie w kadrach 16 drużyn znajduje się już 143 zagranicznych piłkarzy. Ich obecność podniesie poziom polskiej ligi?
Jeżeli popatrzymy w metryczki pozyskanych zimą graczy to łatwo zauważyć, że do Polski przyjechali zawodnicy grający w reprezentacjach swoich krajów, mający za sobą występy w Lidze Mistrzów, więc na pewno umiejętności wielu z nich są wysokie. Jeżeli zaaklimatyzują się w Polsce i zostaną przez trenerów umiejętnie wkomponowani w drużyny ligowe, to na pewno poziom rozgrywek polskiej ekstraklasy się podniesie. Nie sądzę jednak, by dzięki temu podniósł się poziom naszej piłki, bo w lidze będzie grało coraz mniej polskich zawodników i zwłaszcza młodzieży ciężko będzie przebić się do składów drużyn ekstraklasy.

Zakupy obcokrajowców to kwestia mody czy ekonomii?
Ekonomii, bo w polskich realiach proporcje pomiędzy umiejętnościami zawodników i ich oczekiwaniami finansowymi zostały ostatnio mocno zachwiane. Obcokrajowcy są teraz tańsi od Polaków i dlatego kluby tak chętnie podpisują z nimi kontrakty.

Ruch też testował zimą wielu obcokrajowców, ale zatrudnił tylko Serba Żeljko Djokicia.
Od lat wyznaję zasadę, że zawodnik, który przychodzi do drużyny powinien być lepszy od tego, który już w niej gra. Dotyczy to zarówno obcokrajowców jak i graczy krajowych. Testowani przez nas zimą piłkarze lepsi od obecnych reprezentantów Ruchu nie byli.

Piłkarski Puchar Polski. W środę Ruch podejmować będzie Legię [RELACJA NA ŻYWO]

Kibice na Śląsku od 22 lat czekają na mistrzostwo Polski, a pan był jednym z tych, który w 1989 r. ten tytuł z Ruchem wywalczył. Długo jeszcze będziemy czekać na mistrza?
Przykro to mówić, ale chyba bardzo długo. Jeżeli popatrzymy na budżety klubów walczących obecnie o tytuł z możliwościami śląskich drużyn, to widać ogromną różnicę.

Ruch przed rokiem zajął przecież trzecie miejsce w lidze...
Ale zaraz potem musiał sprzedać dwóch czołowych graczy. Gdybyśmy do tamtej ekipy dokupili 3-4 piłkarzy i wzmocnili skład, to prawdopodobnie w tym sezonie też walczylibyśmy o najwyższe laury. Niestety stało się inaczej, bo decydująca okazała się ekonomia.

Odstajemy już nie tylko pod względem budżetów, ale też stadionów. Za rok czy dwa Ruch nie będzie miał wyjścia i zmuszony zostanie do przenosin na Stadion Śląski.
To dobry pomysł, bo przecież za rok będziemy mieć pod bokiem nowy stadion. Warunkiem przenosin na Śląski powinno być jednak stworzenie w Chorzowie mocnej drużyny, która znów walczyłaby w lidze o najwyższe cele. Grając tylko o utrzymanie się w lidze na pewno nie zapełnimy kibicami tak dużego obiektu.

O co będziecie grać wiosną?
Chciałbym, żeby Ruch jak najszybciej zapewnił sobie komfort utrzymania i nie musiał grać z nożem na gardle. Aby tak się stało powinniśmy w pierwszych meczach zdobyć jak najwięcej punktów i odskoczyć od strefy spadkowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto