Przed przyjściem do Ruchu grał pan w Bełchatowie. Darzy pan ten klub jeszcze sentymentem?
Doskonale pamiętam, że w barwach GKS zadebiutowałem w lidze. Do dziś mam w tej drużynie dwóch bardzo dobrych kolegów - Tomka Wróbla i Grześka Fonfarę - zresztą obaj pochodzą ze Śląska. Znacznie dłużej gram już jednak w Ruchu i chorzowska drużyna jest zdecydowanie bliższa mojemu sercu.
Przed dwoma meczami u siebie obiecywał pan, że Ruch z GKS i Górnikiem powalczy o sześć punktów.
I podtrzymuję te słowa. Trzy "oczka" po pokonaniu bełchatowian już mamy, ale będą one jeszcze cenniejsze jeśli dołożymy do nich w piątek zwycięstwo nad Górnikiem.
Wielkie Derby Śląska 2011. Wygraj bilety [KONKURS]
Przed derbami czeka was jednak jeszcze ćwierćfinał Pucharu Polski z Legią...
Pojedziemy do Warszawy z taką myślą, żeby sprawić tam niespodziankę i wyeliminować Legię. Nie ma jednak co ukrywać, że w obecnej sytuacji najważniejsza jest dla nas liga. Musimy zrobić wszystko, aby utrzymać się w ekstraklasie, a sobotnie zwycięstwo przybliżyło nas do tego celu.
Ruch - GKS Bełchatów 2:1 [ZDJĘCIA + WIDEO]
Obrona Niebieskich w każdym wiosennym meczu grała w innym zestawieniu. To chyba nie sprzyja zgraniu?
Faktycznie rotacja w naszej defensywie jest dość duża, ale mieliśmy czas przećwiczyć wszystkie te warianty w trakcie zimowego okresu przygotowawczego i nikt swoją rolą na boisku nie jest zaskoczony. Wręcz przeciwnie, uważam, że z każdym meczem spisujemy się coraz lepiej.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?